Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toruński kawałek Berlina

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Kwartał między ul. Warszawską a Piastowską, czyli największe skupisko wielkomiejskich kamienic z przełomu XIX i XX wieku będzie wpisany do rejestru zabytków.

Kwartał między ul. Warszawską a Piastowską, czyli największe skupisko wielkomiejskich kamienic z przełomu XIX i XX wieku będzie wpisany do rejestru zabytków.

<!** Image 3 align=none alt="Image 201771" sub="Niemal wszystkie kamienice Przedmieścia św. Katarzyny pochodzą z przełomu XIX i XX wieku [Fot.: Adam Zakrzewski]">Do zabytkowej ekstraklasy, znajdującej się pod konserwatorskim parasolem, należy dziś w Toruniu tylko obszar starówki i Bydgoskiego Przedmieścia. Niebawem do tego grona ma szansę dołączyć również dawny Wilhelmstadt, zwany dziś również Małym Berlinem, czy Przedmieściem świętej Katarzyny. Do tej listy możemy jeszcze dopisać, że osiedle zbudowane pod koniec XIX wieku między dzisiejszymi ulicami Warszawską a Piastowską, jest dziś na pewno jedną z najbardziej niedocenionych atrakcji Torunia.<!** reklama>

- Tak dużego skupiska niezwykle interesujących budowli secesyjnych nigdzie indziej w Toruniu nie znajdziemy - mówi Adam Kowalkowski, toruński przewodnik i tropiciel miejskich tajemnic.

Nie znajdziemy, bo też mało kto ich szuka. Wycieczki przekraczające ulicę Warszawską są w zasadzie czymś niespotykanym, podobnie zresztą jak i turyści indywidualni. Tymczasem za odrapanymi często bramami kryją się prawdziwe cuda! Kilka z nich niedawno zresztą opisywaliśmy, wspominając niezwykłe, odrestaurowane właśnie malowidła klatki schodowej przy ul. Poniatowskiego 3, bądź też niesamowitą, podwójną klatkę schodową jednej z kamienic przy ulicy Warszawskiej. Ta ostatnia doczekała się ciekawego i drobiazgowego opracowania, przygotowanego przez dwie nasze Czytelniczki, które wzięły udział w zabytkowym plebiscycie „Nowości” i ToMiTo. Całą pracę, miejmy nadzieję, będzie można kiedyś przeczytać, dzięki czemu z pewnością Mały Berlin przestanie być miejscem nieznanym. Szczerze mówiąc, ten Berlin nie jest wcale taki mały, oryginalna zabudowa przedmieścia swoją nazwę zawdzięcza kamienicom zbudowanym z prawdziwie berlińskim rozmachem.

- To jest po prostu kawałek Berlina w Toruniu - tłumaczy Lech Narębski, toruński konserwator. - Świadczy o tym nie tylko architektura kamienic, ale również takie szczegóły jak na przykład krawężniki, dwa razy szersze niż gdzie indziej.

Wielkie bryły kamienic, ozdobne detale... Wszystko niezwykle cenne, ale też bardzo nietrwałe, co niedawno pokazała historia starego słupa ogłoszeniowego, zniszczonego podczas budowy pomnika generała Hallera. Poza słupem, niedawno zniknął również ozdobny chodnik, który przez ponad sto lat służył przechodniom na placu 18 Stycznia. Terenowi między ul. Piastowską i Warszawską ochrona konserwatorska podobna do tej, jaką cieszą się starówka i Bydgoskie bardzo się więc przyda.

- W 2013 roku mamy zamiar opracować całą niezbędną przy wpisie obszarowym dokumentację - mówi Sambor Gawiński, wojewódzki konserwator zabytków w Toruniu. - Mam nadzieję, że wpisu uda się dokonać w roku 2014.

Będzie to zapewne ostatni taki przypadek w Toruniu. Pozostałe dawne miejskie przedmieścia uległy już zbyt poważnym zmianom, by móc na taką ochronę liczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska