Wraz z udostępnieniem do ruchu nowego odcinka autostrady Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wprowadziła „pilotażowy program dostosowania oznakowania do standardów europejskich”. Z tej lekcji drogowcy chcą wyciągnąć wnioski dla pozostałych odcinków autostrad w kraju.
I tak wprowadzono węzły „Ciechocinek”, „Włocławek Północ” oraz „Zachód”, jednak zamiast nazwy „Toruń Południe” pozostały nadal „Czerniewice”, a te mówią niewiele kierowcom spoza regionu wprowadzając chaos. W tej sprawie Urząd Miasta od lat śle korespondencję do GDDKiA. Ostatnie pismo wysłane przez prezydenta Zaleskiego trafiło do drogowców pod koniec marca. - Trafiają do mnie skargi także na niewłaściwe oznakowanie. Podróży do Torunia nie ułatwia dziś zarówno kuriozalne nazewnictwo węzłów, jak i ich sygnalizacja. Podobnego dyskomfortu nie doznają ani jadący do Grudziądza, ani do Włocławka. Czcza dyskusja w tej sprawie trwa już kilka lat. Towarzyszy jej coraz bardziej żenująca argumentacja - pisze w dość mocnych słowach prezydent Zaleski.
Na kwestię wadliwego oznakowania uwagę zwrócił już także marszałek Całbecki, o czym miał rozmawiać z wicepremier Elżbietą Bieńkowską.
Co na to sami sprawcy całego zamieszania? - W przypadku węzła Czerniewice mamy do czynienia z miejscem styczności dwóch odcinków, a tylko na nowszym odcinku wprowadzone jest to nowe oznakowanie. Nie chcieliśmy robić zamieszania - wyjaśniał na łamach „Nowości” Tomasz Okoński z bydgoskiego oddziału GDDKiA.
Drogowcy chcą poczekać ze zmianami aż do uzyskania wniosków z pilotażu, a te będą znane nie wcześniej niż latem, po otwarciu kolejnego odcinka A1. Głos w sprawie nazewnictwa będzie musiał zająć także zarządca naszego odcinka autostrady, spółka GTC.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?