Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraz z wiosną przyszedł czas na letnie ogródki

Justyna Wojciechowska-Narloch
Tylko na starówce będzie w tym sezonie prawie 50 letnich ogródków
Tylko na starówce będzie w tym sezonie prawie 50 letnich ogródków Infografika: Kamil Mójta
Jednym się bardzo podobają, inni nie zostawiają na nich suchej nitki. Fakt jest taki, że na starówce dominują duże, toporne ogródki pod parasolami. Miasto na nich zarabia, ale czy naprawdę tak dużo?

Rynek Staromiejski, ulice Szeroka, Mostowa i Chełmińska to miejsca, gdzie stoi najwięcej letnich kawiarenek. Ich właściciele płacą za każdy metr zajętej powierzchni. Maksymalna cena to 70 gr dziennie.
[break]
- Ta forma działalności wymaga uzyskania odpowiednich zezwoleń i dokumentów. Zezwolenie na zajęcie pasa drogowego pod ogródek letni wydaje MZD - mówi Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka prasowa tej instytucji. - Decyzja wydawana jest w oparciu o wniosek, do którego należy załączyć mapkę lokalizacyjną, decyzję Miejskiego Konserwatora Zabytków, opinię Biura Toruńskie Centrum Miasta i Straży Pożarnej.
Potrzebna okazać się może także wizualizacja obiektu oraz informacja, od kiedy do kiedy ma on funkcjonować. MZD nie wydaje bowiem decyzji na czas nieokreślony.
- Latem miasto ogranicza strefę płatnego parkowania na starówce. Przez ogródki staje się ona jeszcze skromniejsza, co uderza zarówno w mieszkańców, jak i turystów. Wystarczy popatrzeć na ul. Mostową. Stoją tam nie ogródki, ale wręcz ogromne stodoły, które zajmują miejsca parkingowe - denerwuje się pracownik jednego z banków zlokalizowanych przy ul. Szerokiej.
Wielkie zadaszone ogródki nie podobają się też Teresie Ogrodzińskiej, mieszkance ul. Łaziennej. - Te ustawione po stronie Kamienicy pod Gwiazdą zasłaniają cały widok na zabytki. Unikalny układ kamienic wpisanych na listę UNESCO staje się niewidoczny - mówi pani Teresa.
Zdania są jednak podzielone. Duże, przestronne ogródki z wygodnymi kanapami podobają sie natomiast Kamilowi Rumińskiemu, studentowi politologii.
- To supermiejsce na spotkania ze znajomymi, wspólne oglądanie meczu - przekonuje mężczyzna. - Te ogródki są estetyczne, siedzenia wygodne, na głowę nie pada. Poza tym dobrze komponują się z architekturą starego miasta.
Właściciele letnich ogródków płacą miastu za zajęcie tzw. pasa drogowego. Premiowane, czyli tańsze, są te kawiarenki, które mają małą powierzchnię. Dla przykładu, w najbardziej newralgicznych miejscach, czyli na Rynku Staromiejskim, ulicach Chełmińskiej, Różanej, Szerokiej i Królowej Jadwigi za ogródek do 50 metrów kwadratowych płaci się 40 gr za metr na dobę. Jednak już każdy kolejny metr powyżej tych 50 kosztuje 60 gr za dobę. Potem jest jeszcze drożej. Każdy dodatkowy metr kwadratowy w ogródku o powierzchni powyżej 100 mkw. to już 70 gr na dobę. Wyliczyliśmy, że właściciel niewielkiego ogródka na starówce zapłaci miastu za cały sezon ok. 3 tys. zł. Ten, który otworzy kawiarnię pod parasolami o powierzchni 100 metrów kwadratowych, za okres od maja do września zapłaci ok. 7,5 tys. zł.
Biorąc pod uwagę obroty w ogródkach, wydaje się to stosunkowo niedużo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska