Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W 2013 roku Toruń odwiedziło rekordowe 1,7 miliona gości

Artur Olewiński
Artur Olewiński
Sezon turystyczny w Toruniu rozpoczęty. Wycieczka z Lubina, klasy 4 i 5 zespołu szkół społecznych
Sezon turystyczny w Toruniu rozpoczęty. Wycieczka z Lubina, klasy 4 i 5 zespołu szkół społecznych Grzegorz Olkowski
Rosnący ruch turystyczny w naszym mieście i związane z nim prawdziwie astronomiczne liczby oraz korzyści kontrastują nadal z mankamentami.

W ubiegłym roku do Torunia przyjechało 1 milion 697 tysięcy 225 turystów. To około 40 tysięcy więcej niż w 2012 roku, kiedy z okazji piłkarskich Mistrzostw Europy do Polski ściągały rzesze kibiców.
[break]
- Zwracam szczególną uwagę na stale rosnący potencjał miejsc noclegowych (wzrost z 3,8 tys. w 2012 r. do 4,3 tys. w 2013 r. - przyp. red.). To w pełni inwestycje prywatne. Skoro sieć hoteli się rozwija, to świadczy to o tym, że inwestorzy spodziewają się uzyskać dobre wyniki finansowe. Najwyraźniej spodziewają się coraz większej liczby turystów - mówi prezydent Michał Zaleski, komentując wyniki najnowszego badania, przeprowadzonego przez Ośrodek Informacji Turystycznej w Toruniu.
Szacuje się, że przeciętny turysta wydał w naszym mieście średnio 278 zł - podobnie, jak rok wcześniej. Oznacza to, że tylko w ubiegłym roku toruńscy hotelarze, restauratorzy i sklepikarze zarobili w sumie ponad 470 mln zł. To prawie połowa zaplanowanych w tym roku dochodów miasta! Średnio dwukrotnie więcej pieniędzy zostawiają goście zagraniczni - głównie Niemcy (41 proc.), Anglicy (12 proc.) oraz Hiszpanie (7,5 proc.). Stanowią oni jednak zaledwie 20 proc. ogółu turystów. Pozostali pochodzą przede wszystkim z ościennych województw.
Wyniki badania wskazują także na toruńskie bolączki, m.in. brak parkingów, złe oznakowanie atrakcji turystycznych czy toalety. Potwierdzają to także napotkani na starówce goście. - Jadąc autobusem z dworca kolejowego wysiedliśmy na przystanku i dalej musieliśmy korzystać z uprzejmości mieszkańców, by dotrzeć do celu. Oznakowanie jest tylko na obu rynkach - mówi Martin, który przyjechał do Torunia z Hanoweru. - Mogę za to pochwalić Informację Turystyczną i dobre, bezpłatne mapy.
Co ciekawe, oznakowanie nie wskaże turystom drogi choćby do publicznych toalet. Podobnie jest z parkingami. Tymczasem prawie połowa gości dociera do nas właśnie autami. - Mogłabym też ponarzekać na brak ławeczek, ale miasto nie traci z tego powodu swojego nadzwyczajnego klimatu - mówi Lilianne, turystka z Francji, by chwilę później zapytać o... drogę do dworca autobusowego. Podobnie, jak w przypadku Dworca PKP Toruń Miasto, nie prowadzą do niego jakiekolwiek znaki.
- Narzekanie na parkingi czy niedostateczne oznakowanie może być ze sobą powiązane. Choć miejsc parkingowych przybywa, to turyści faktycznie mogą o nich nie wiedzieć - przyznaje Michał Przewoźny z Ośrodka Informacji Turystycznej.
Z kolei Jarosław Więckowski, szef Wydziału Sportu i Turystyki zapewnia, że wyniki badań służą także diagnozowaniu problemów.
- Wiemy dzięki nim, kto jest naszym klientem i gdzie jeszcze kierować działania promocyjne - mówi dyrektor WSiT.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska