Nie ma zgody na budowę Karaweli. Magistrat odmówił inwestorowi

Odmowa ma związek m.in. z zaskarżeniem pozwolenia na budowę, złożonym przez właścicieli sąsiednich działek, oraz brakiem uzupełnienia dokumentacji projektowej.
[break]
- Zdecydowaliśmy się odmówić wydania pozwolenia na budowę centrum handlowego przez spółkę Karawela - potwierdza Adam Popielewski, dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta Torunia. - Inwestor nie odwołał się od tej decyzji.
Z nieoficjalnych doniesień wynika z kolei, że spółka od początku niezbyt poważnie podchodziła do realizacji inwestycji, m.in. nie uzupełniła dokumentacji projektowej, a nawet zerwała umowę z Miejskim Zarządem Dróg, która warunkowo dopuszczała budowę centrum handlowego na tym terenie. - We wrześniu 2012 r. spółka Karawela wymówiła nam umowę, w której zobowiązała się wybudować m.in. drogi dojazdowe, drogi wewnętrzne, drogę serwisową oraz kanalizację deszczową, co było warunkiem rozpoczęcia budowy obiektu - wyjaśnia Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzeczniczka prasowa MZD w Toruniu. - Koncepcje zmieniały się wielokrotnie, ale za nimi nie szły żadne konkrety. Miarka przebrała się pod koniec zeszłego roku, kiedy prezydentowi Torunia został przedstawiony folder z kolejną wizualizacją obiektu, która w żaden sposób nie zgadzała się z wcześniejszymi ustaleniami - mówi jeden z urzędników.

- Myślę, że największy problem stanowią tu najemcy - uważa Adam Zakrzewski, dyrektor Biura Obsługi Inwestora i Przedsiębiorcy Urzędu Miasta Torunia. - Copernicus się rozrasta, problem z pozyskaniem najemców miał już Solaris. Rynki, owszem, ruszyły, ale myślę, że na powstanie kolejnego centrum przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka lat.
Mimo prób nie udało nam się uzyskać komentarza od Sebastiana Bogusza, członka zarządu Karawela sp. z o.o.
Co ciekawe, głos w dyskusji zajęła za to warszawska firma BOIG Property Consulting, która zajmuje się komercjalizacją obiektu (czyli znalezieniem najemców i wynajęciem powierzchni handlowej), która deklaruje, że budowa galerii handlowej jest wciąż aktualna, a nowe centrum otworzy swoje podwoje już w 2015 roku!
- Jesteśmy na etapie zawierania pierwszych umów z popularnymi firmami, wkrótce będziemy mogli napisać z jakimi markami, na razie nie możemy ujawnić więcej - mówi „Nowościom” Edyta Ferfecka, PR Manager z BOIG.
- Harmonogram otwarcia obiektu planowany jest na II poł. 2015 r.
Z powodu nieważnego pozwolenia na budowę może być to jednak niemożliwe.
O warszawskiej spółce Karawela zrobiło się głośno 4 lata temu, kiedy wykupiła teren po Polchemie pod budowę wielkiego kompleksu handlowego. Z budowy nic jednak nie wyszło, a w 2011 r. spółka wróciła do Torunia ze zmodyfikowanym projektem - tym razem z pomysłem budowy niewielkiej galerii na planie koła o nazwie Elipsa. W 2013 r. inwestorzy ponownie zmienili plany - za trzecim razem zaproponowali Outlet Toruń, czyli Centrum Wyprzedażowe wraz ze sklepem z wyposażeniem wnętrz, stacją benzynową i restauracją.

O centrum w trzech słowach
- CH Karawela miało stać się największą galerią w mieście.
- Kolejnym pomysłem była sporo mniejsza Elipsa budowana na planie koła.
- Outlet Toruń to trzeci z kolei projekt warszawskiej spółki.