Wnioski o przyznanie karty, która uprawnia do korzystania ze zniżek w całym kraju, można składać od połowy czerwca. Przez nieco ponad miesiąc do gminnych ośrodków pomocy społecznej dotarło na razie zaledwie kilkadziesiąt rodzin. Dlaczego tak mało?
- Zniżki dotyczą przede wszystkim tych rodzin, które zamierzają korzystać z różnych ogólnopolskich atrakcji, a nie wszystkie osoby na to stać - wskazuje Małgorzata Deręgowska, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy w Świeciu nad Osą, gdzie złożono i pozytywnie rozpatrzono do tej pory dwa wnioski.
Nieco lepiej jest w gminie Grudziądz, gdzie również wskazują na czynnik materialny jako dominujący. Tam złożono do tej pory siedem wniosków. Tymczasem z rozeznania przeprowadzonego wcześniej przez urzędników wynika, że rodzin z trójką i więcej dzieci (jeden z wymogów) powinno być 109. Ci chcący uzyskać Kartę Dużej Rodziny to zatem niewielki procent.
- Każda z wnioskujących rodzin była żywo zainteresowana pozyskaniem karty, bo mieli w planach wyjazd do różnego rodzaju muzeów czy basenów, a tam posiadanie karty powoduje ulgi - mówi Andrzej Janke, kierownik ośrodka pomocy społecznej w gminie Grudziądz. - Będą więc z niej korzystać ci, którzy będą wyjeżdżać do tego typu miejsc. Rodziny ledwo wiążące koniec z końcem raczej nie będą zainteresowane takimi udogodnieniami. Choć sam pomysł jest trafiony i pokazuje na przykład biznesmenom, że lepiej dać dziesięć procent upustu niż mieć pusty stolik w restauracji.
Wszystkie gminy powiatu grudziądzkiego korzystają z zapisów zawartych w uchwale Rady Ministrów, które weszły w życie 16 czerwca, i dokonują przydziałów Karty Dużej Rodziny właśnie na ich podstawie oraz zasadach. A to wiąże się z tym, że lista dostępnych zniżek na korzystanie z katalogu oferty kulturalnej, rekreacyjnej czy transportowej dotyczy miejsc z całego kraju, do których często jest bardzo daleko.
Trudno więc spodziewać się, by rodziny z powiatu grudziądzkiego rzuciły się na możliwość rabatów w Uzdrowisku Rabka, na Stadionie Narodowym, czy w Białowieskim Parku Narodowym.
- Na razie nie ma u nas lokalnego programu takich zniżek, korzystamy z tego rządowego, bo takie są możliwości gminy - usłyszeliśmy w każdym ośrodku pomocy społecznej, do którego zadzwoniliśmy. W Łasinie złożono do tej pory kilka wniosków, w Grucie dziesięć. Jeszcze gorzej sprawa wygląda w Rogóźnie.
- Do tej pory wydaliśmy kartę jednej pięcioosobowej rodzinie, dwie kolejne złożyły wnioski - informuje kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w tej z gmin naszego powiatu. - Zainteresowanie nie jest duże, mimo że wychodzimy z informacjami do naszych mieszkańców. Proponujemy i namawiamy na to, by korzystać z tego przywileju.
Kampania informacyjna i promocyjna trwa wszędzie.
- Formularze są u nas do pobrania w każdym momencie, a każdego, kto wyrazi chęć pozyskania karty, dodatkowo o wszystkim informujemy - przekonuje Barbara Górska, kierownik ośrodka w Radzyniu Chełmińskim. - Wszystkie informacje dostępne są także na tablicach i w internecie. Zainteresowania natomiast dużego nie ma również i u nas.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?