Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Nowości” ujawniają, jak naprawdę wygląda pomoc niepełnosprawnym za unijne pieniądze

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Thinkstock
- Obiecano nam zwrot kosztów dojazdów na szkolenia i staże płatne 1680 złotych brutto. Zwrotu nie ma, a za staże mają być płatne 418 zł brutto - skarżą się niepełnosprawne kobiety spod Torunia.

Przeczytały ogłoszenie w prasie. Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Toruniu zapraszało osoby niepełnosprawne i niepracujące, które chcą to zmienić - na darmowe kursy zawodowe i trzymiesięczne staże.
[break]

Wszystko to w ramach projektu „Uwierzyć w siebie - aktywna integracja osób przebywających w rodzinach zastępczych i je opuszczających”. Żadna z nich nie ma niczego wspólnego z rodzinami zastępczymi, ale zdaniem PCPR to nie problem (o tym na stronie 6).

- Postanowiłam skorzystać z kursu sprzedawcy i fakturowania, bo obiecano nam zwrot kosztów dojazdów i potem staże płatne 1680 złotych brutto miesięcznie. Od 4 czerwca jeździłam pięć razy w tygodniu do Torunia, wydając dziennie około 15 złotych - mówi pani Barbara, 39-letnia rencistka z Zakrzewka, mama trójki dzieci. - Mamy koniec lipca, a ja zwrotu nie dostałam, a za staż, który zresztą sama załatwiłam sobie w sklepie, mam dostać 418 zł brutto miesięcznie. W portfelu mam pustki, musiałam pożyczać pieniądze, by mieć na te dojazdy i wykarmić dzieci. Czuję się oszukana.

Panią Monikę na kursy wysłał - jak sama mówi - Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Łysomicach. Ma orzeczoną niepełnosprawność w stopniu umiarkowanym, jest bezrobotną bez prawa do zasiłku. Niedawno wyszła ze szpitala, gdzie trzy miesiące leczono ją z gruźlicy.
- Poszłam na kurs, bo pracownice GOPS-u uznały, że żaden zasiłek mi się nie należy - opowiada. - Na dojazdy wydałam około 190 złotych, zwrotu nie dostałam. A za staż to ja już dziękuję.

Pani Aldona, rencistka z Chełmży, także nie kryje rozgoryczenia.

- Jak można ludzi, którzy ledwo żyją, tak naciągać? - pyta. - Osoba, która zajmowała się rekrutacją, wprowadzała nas w błąd, żebyśmy tylko w nim uczestniczyły. Umowy szkoleniowe podpisałyśmy ostatniego dnia z datami wstecznymi, bo niby „coś było nie tak”.
Iwona Fabich z Biura Projektu Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie tłumaczy, że projekt jest tak skromny finansowo, bo PCPR miał do rozdysponowania „taką resztkę pieniędzy systemowych, ogonek dosłownie”.

- Doszło do nieporozumienia, jeśli chodzi o 1680 z brutto stypendium stażowego. Owszem, tyle stażystom damy, ale w ciągu trzech miesięcy - mówi Iwona Fabich. - Zwrot kosztów dojazdów? Będzie 100 zł za dojazdy na staż. A za dojazdy na szkolenia miały w ramach zapomogi wypłacić pieniądze GOPS-y. Cały czas czekamy na listy uczestników szkoleń od Stowarzyszenia na Rzecz Dobrych Praktyk Obywatelskich Patron - realizatora projektu. Z nimi zwrócimy się do GOPS-ów.

Jolanta Zielińska, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, obiecała nam, że osobiście dopilnuje zwrotu kosztów dojazdu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska