Będą łatwe trzy punkty na torze w Parku Miejskim?

Początek spotkania zaplanowano na godzinę 19. Zdecydowanym jego faworytem będą miejscowi, którzy już otrząsnęli się po słabym początku sezonu i zmierzają w górę tabeli. Podopieczni trenera Roberta Kempińskiego mają nad rybniczanami, którzy zajmują piąte miejsce, cztery punkty przewagi. Po niedzieli dystans ten może wzrosnąć nawet do siedmiu oczek, bo jeśli GKM wygra, zgarnie także bonus (w Rybniku triumfował bowiem 46:44).

W składzie żółto-niebieskich nie ma niespodzianek. Układ par jest taki sam jak w ostatnich pojedynkach. Nie wiadomo, kto będzie partnerować Marcinowi Nowakowi na pozycji juniorskiej, choć największe szanse wydaje się mieć Oskar Bober - ostatnio drugi w zawodach młodzieżowych na swoim torze. Nowak z kolei w Gnieźnie dwukrotnie rywalizował w turniejach zaplecza kadry juniorów. Raz był ósmy z ośmioma punktami, a za drugim razem dziesiąty z dorobkiem sześciu oczek. Obie imprezy wygrał bezapelacyjnie z kompletami punktów przedstawiciel gospodarzy Adrian Gała.

Przyjezdnych na torze w Grudziądzu do boju powinien poprowadzić Chris Harris. Brytyjczyk jeszcze w poprzednim sezonie przywdziewał plastron GKM, z którym nie udało mu się awansować do ekstraligi. Głównym celem rybniczan jest utrzymanie na zapleczu ekstraligi, ale z pewnością beniaminek wciąż jeszcze marzy o awansie do play-off. Tyle że w Grudziądzu o punkty będzie mu trudno.

Poza Harrisem w składzie ŻKS ROW są doświadczeni Polacy Michał Szczepaniak i Rafał Szombierski oraz niezwykle utalentowany junior Kacper Woryna. Zagadką będzie z pewnością postawa młodych obcokrajowców - Czecha Vaclava Milika oraz Rosjanina Ilii Czałowa.
Istnieje szansa, że GKM po weekendzie wysforuje się na drugie miejsce w tabeli i przeskoczy Carbon Start Gniezno, z którym ma tyle samo punktów. Ci ostatni jadą na Łotwę i wcale nie muszą wygrać z Lokomotivem. Lider z Rzeszowa podejmie bydgoską Polonię i nawet w obliczu kontuzji swojego lidera Kenniego Larsena nie powinien mieć kłopotów z odniesieniem triumfu. Bardzo ważne dla losów awansu do pierwszej czwórki spotkanie odbędzie się w Lublinie, gdzie tamtejszy KMŻ zmierzy się z Orłem Łódź.