Fiata seicento pozostawiono na ulicy przed sklepem przy ulicy Chopina w Aleksandrowie Kujawskim z kluczykami w stacyjce i z włączonym silnikiem. Wewnątrz auta znajdowały się dokumenty i telefon komórkowy. Wezwani policjanci ruszyli w pościg za złodziejem, ale samochodu nigdzie już nie zauważyli.
Zaczęli więc przeglądać zapis z monitoringu. Widać tam młodego mężczyznę, który jedzie na rowerze. W momencie kiedy zauważa seicento pozostawione z uruchomionym silnkiem porzuca jednoślad za rogiem, wsiada do samochodu i nim odjeżdża.
Kryminalni przesłuchali w tej sprawie wiele osób. Po 2 tygodniach od kradzieży uzyskali informację, iż seicento znajduje się w jednym ze skupów złomu w powiecie inowrocławskim i rzeczywiście znaleźli tam skradziony pojazd. Przyprowadziło go dwóch młodych mieszkańców powiatu inowrocławskiego. Jednym z nich był 19-latek, znany policjantom z zapisu monitoringu z miejsca kradzieży. Drugi zatrzymany 21-latek pomagał kompanowi w sprzedaży samochodu.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Młodszemu za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Taka sama kara grozi starszemu kompanowi za paserstwo umyślne. Właściciel skupu złomu usłyszał natomiast zarzut nieumyślnego paserstwa, które zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?