Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klient pośredniaka w Lipnie zdemolował urząd. Zamiast pracy chciał ubezpieczenie

Małgorzata Oberlan
Bezrobotny przegląda oferty w urzędzie pracyBezrobotny przegląda oferty w urzędzie pracy
Bezrobotny przegląda oferty w urzędzie pracyBezrobotny przegląda oferty w urzędzie pracy Tomasz Czachorowski
Klient pośredniaka w Lipnie tak się zdenerwował, gdy urzędnicy przedstawili mu propozycję pracy w zawodzie, że zdemolował urząd.

Zawodowy kierowca najpierw obrzucił personel PUP-u wulgaryzmami, a potem wybił szybę w oknie. Najwyraźniej należał do tej grupy zarejestrowanych w pośredniaku, którym nie o pracę chodzi, a tylko o ubezpieczenie.

- Wśród naszych klientów ta grupa to około 30-40 procent ogółu. Ewidentnie nie zależy im na zatrudnieniu. Gdy próbujemy taką osobę skierować na rozmowę kwalifikacyjną do pracodawcy, zaraz mnoży trudności: dojazd koszmarny, kwalifikacje nie te. Ludzie zdają sobie sprawę, że odmowa skutkuje utratą statusu bezrobotnego, a więc ubezpieczenia - mówi Paweł Przyjemski z Powiatowego Urzędu Pracy w Chełmży. - Niestety, także mamy do czynienia z agresywnymi klientami. O tych po spożyciu alkoholu nie wspominając...
[break]
W samym Toruniu odsetek zarejestrowanych tylko dla ubezpieczenia urzędnicy szacują na około 25 procent. Dla tego grona informacja o tym, że od czerwca do lipca liczba wolnych miejsc pracy i aktywizacji zawodowej wzrosła dwukrotnie (z 286 do 540) to informacja zła.

- Mamy prawdziwe poruszenie na rynku pracy; nie tylko sezonowe. A do tego spłynęły pieniądze na aktywizację. Stąd ten wyraźny wzrost ofert - tłumaczy Bożenna Pszczółkowska-Rudnicka, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Toruniu.

- Sytuację z pewnością uzdrowiłoby tak długo wyczekiwane przez nas i obiecywane przez kolejne ekipy rządowe wyprowadzenie kwestii ubezpieczenia zdrowotnego z naszych urzędów. Kolejny podawany termin to rok 2015.

Od przyszłego roku resort pracy chciałby, aby bezrobotni zarejestrowani tylko dla ubezpieczenia obsługiwani byli przy osobnym okienku. Nie przechodziliby żadnych innych procedur, związanym z aktywizacją zawodową, czyli profilowania, kierowania na rozmowy kwalifikacyjne, szkoleń, staży etc.
- Wtedy my moglibyśmy zajmować się tylko tymi, którzy naprawdę szukają pracy - kończy Paweł Przyjemski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska