Szybka zamiana za kółkiem, czyli jak pijani kierowcy próbują przechytrzyć policję

W minione sobotnie popołudnie policjanci jechali radiowozem drogą krajową numer 91. W pobliżu Chełmna zauważyli, że poruszający się z przeciwka kierowca opla vectra nagle zjechał z szosy na pobocze i zatrzymał się.

Gdy podjechali bliżej, ich uwagę zwróciło nerwowe zachowanie prowadzącego to auto. Postanowili sprawdzić, dlaczego ten kierowca tak szybko przerwał jazdę. Już w czasie rozmowy mundurowi wyczuli od niego zapach alkoholu. Miał niespełna pół promila. Mężczyzna trafił na komendę, a autem zaopiekowała się żona kierowcy.

Podobna sytuacja wydarzyła się w ostatnią niedzielę po południu. Policjanci patrolujący drogi gminy Chełmno zauważyli w Nowejwsi Chełmińskiej kierowcę volkswagena polo, który na widok radiowozu dość energicznie zjechał z drogi na pobocze i zaczął zamieniać się miejscami z pasażerką auta. Ten 26-latek również miał pół promila alkoholu.

Pasażerka, która tak nagle została poproszona przez niego o zajęcie miejsca za kierownicą, powiedziała funkcjonariuszom, że nie miała pojęcia, iż kierowca jest „po kielichu”.

- W obu przypadkach kierowcy przewozili pasażerów na siedzeniu obok. Byli oni trzeźwi i posiadali uprawnienia do kierowania samochodami. Pomimo to zgodzili się na jazdę z nietrzeźwym kierowcą - mówi Agnieszka Sobieralska z policji w Chełmnie. - Takim zachowaniem mogli doprowadzić do tragedii.

Niestety, pijanych kierowców na drogach ciągle nie brakuje. Na przykład w miniony poniedziałek policjanci przeprowadzili na drogach powiatu toruńskiego akcję „Trzeźwy poranek”. Zatrzymali sześciu mężczyzn, którzy zdecydowali się na jazdę po spożyciu alkoholu. Pierwszego o godzinie 5:25 w miejscowości Jedwabno w gminie Lubicz. 52-latek prowadzący volkswagena miał promil alkoholu. W tym samym miejscu, między godziną 5.25 a 8.30, zatrzymano kolejnych pięciu nietrzeźwych kierowców.