Młody grudziądzan spisał się w niej znakomicie, chociaż medalu nie udało mu się zdobyć. O wynikach Zatówki na bieżąco informowaliśmy na naszych łamach. Przypomnijmy, że Polak od początku spisywał się bardzo dobrze. W grze pojedynczej wygrał wszystkie swoje pojedynki w grupie, pokonując między innymi wyżej notowanego Czecha Davida Reitspiesa.
Z kompletem zwycięstw Zatówka awansował do fazy grupowej, w której najpierw rozprawił się z Chorwatem Tomislavem Pucarem, a potem uległ nieznacznie 4:3 czołowemu juniorowi świata – Brazylijczykowi Hugo Calderanowi.
- Pozostał mi po tej potyczce mały niedosyt – skomentował Patryk Zatówka. – Z drugiej jednak strony jestem zadowolony ze swoje występu. Osiągnąłem więcej niż zakładałem. Miejsce w pierwszej ósemce turnieju podczas igrzysk jest bardzo dobre.
Grudziądzanin po znakomitym wyniku w singlu nie spuścił z tonu. W zmaganiach drużynowych nadal spisywał się bardzo dobrze. To głównie dzięki niemu Polacy zawdzięczają awans do fazy pucharowej także i tej konkurencji. Zatówka zdobył bowiem decydujące punkty w starciu z reprezentantami Ameryki Południowej i zdołał odwrócić losy rywalizacji po przegranej swojej koleżanki Natalii Bajor.
Niestety, w 1/8 finału Polska trafiła na Hongkong. Azjaci byli górą, wygrywając 2:0. Doo Hoi Kem pokonała 3:0 Natalię Bajor (w setach 11:8, 11:7 i 11:9), natomiast Hung Ka Tak także 3:0 rozprawił się z zawodnikiem ASTS Olimpii-Unii. Tyle że w każdej z partii wygrywał w najmniejszych możliwych rozmiarach – różnicą ledwie dwóch oczek (11:9, 11:9 i 12:10). Polska zajęła więc miejsca w przedziale 9-16, a reprezentanci Hongkongu wywalczyli później brązowe medale. Wygrali – co było do przewidzenia – Chińczycy, którzy w finale wygrali z Japonią.
Już za niespełna dwa tygodnie grudziądzką drużynę czeka pierwsze starcie w tegorocznej Lidze Mistrzów, w której podopieczni Piotra Szafranka będą debiutować. Szerzej na ten temat napiszemy na naszych łamach niebawem.
Mający pełnić rolę lidera ASTS Olimpii-Unii Grudziądz Japończyk Konishi Kaii dotarł do ćwierćfinału turnieju z cyklu World Tour, który rozgrywany był w Mińsku. Na tym szczeblu nowy nabytek naszego klubu uległ 4:2 Koreańczykowi Lee Sangsu.
Wcześniej Konishi pokonał Francuza Quentina Robinota, Egipcjanina Mohameda El-Beialiego oraz Rosjanina Ilię Igoshina. Z dwoma pierwszymi uporał się w stosunku 4:1, a z ostatnim nie stracił nawet seta.
W środę rozpocznie się kolejny turniej z tego cyklu – tym razem w czeskim Ołomuńcu. Oprócz Japończyka, z graczy ASTS Olimpii-Unii pojawi się w zawodach Słowak Wang Yang.
WYNIKI
Turniej singla igrzysk młodzieży – miejsca 5-8, porażka w ćwierćfinale.
Turniej drużynowy igrzysk młodzieży – miejsca 9-16, przegrana w 1/8 finału.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
