Do sejmiku w okręgu toruńsko-chełmińskim będziemy wybierać jesienią 6, zamiast 5 radnych, a w mieście Bydgoszczy 5 zamiast 6. To, jak pisaliśmy, skutek zmniejszenia liczby mieszkańców Bydgoszczy. Pismo w tej sprawie skierował do władz samorządowych Komisarz Wyborczy z Bydgoszczy. Uchwałę o zmianie liczby mandatów w okręgach przyjął w czerwcu bo burzliwej dyskusji sejmik, głosami PO i PSL.
Sporna sprawa wróciła w poniedziałek pod obrady sejmiku za sprawa skargi mieszkańca Bydgoszczy, który kwestionował przyjęte dane o liczbie mieszkańców. Za odrzuceniem wniosku była większość radnych PO i PSL, radni SLD i PiS głosowali przeciw.
To wywołało reakcję radnych koalicji, którzy na wtorkowej konferencji prasowej zarzucili przedstawicielom PiS, zwłaszcza torunianinowi Przemysławowi Przybylskiemu, że mimo wyrażanych wcześniej opinii głosował niezgodnie ze swoimi przekonaniami i interesem naszego okręgu.
- Moja postawa nie rodziła żadnych negatywnych skutków dla Torunia - podkreśla radny PiS Przemysław Przybylski. - Gdyby to głosowanie miało przyczynić się do zabrania mandatu Toruniowi, zachowałbym się inaczej, ale ta sprawa była już przesądzona, a dyskusje wywoływały tylko niepotrzebny niepokój wśród radnych.
Nadal jestem zdania, że ze statystyką trudno dyskutować i podkreślam, że to nie było głosowanie przeciw mandatowi dla naszego okręgu, tylko przeciw formie, w jakiej ta cała sprawa była przeprowadzona - mówi radny.
W klubie PiS obowiązywała podczas tego głosowania dyscyplina. Zapytaliśmy jednak, czy radni Przemysław Przybylski i Adam Banaszak, którzy swego czasu byli kandydatami na stanowisko prezydenta Torunia nie mogli wstrzymać się od głosu lub nie brać udziału w głosowaniu, tak, jak zrobiła przewodnicząca sejmiku Dorota Jakuta, bydgoszczanka i radna PO.
- Owszem, dyskutowaliśmy nad naszym stanowiskiem z radnym Adamem Banaszakiem, ale chcieliśmy pokazać że w klubie jest jedność - odpowiada Przemysław Przybylski, przyznając, że jest mu przykro z powodu ataków kolegów z Platformy.
- Ja stałem na stanowisku, że to głosowanie jest bezsensowne, bo antagonizuje radnych. Chcieliśmy zostawić to w gestii komisarza wyborczego, prawników i nie brać udziału w politycznej grze - mówi z kolei Adam Banaszak, radny PiS i wiceprzewodniczący sejmiku.
- Studiowałem i pracowałem i w Toruniu i w Bydgoszczy, a mieszkam pod Inowrocławiem, na Kujawach, skąd pochodzi moja rodzina, więc staram się być obok takich konfliktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu