Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młode drzewa przy nowym moście w Toruniu uschły od upałów

Justyna Wojciechowska-Narloch
uschnięte drzewa przy mościeuschnięte drzewa przy moście
uschnięte drzewa przy mościeuschnięte drzewa przy moście Sławomir Kowalski
Nawet na 50 proc. szacuje straty w drzewostanie mieszkaniec Rudaka. Chodzi o nasadzenia wzdłuż nowego mostu. Urzędnicy uspokajają - uschło najwyżej 15 proc. drzew, na które zresztą jest gwarancja.

Ok. 1,8 tys. młodych drzew, głównie klonów i brzóz, posadzono oddając w grudniu do użytku nową przeprawę przez Wisłę. Rosną one w okolicach ronda przy ul. Łódzkiej wzdłuż całej trasy mostowej oraz w okolicach estakad przy Szosie Lubickiej.
[break]
Wystarczy przejechać się przez most, żeby potwierdzić obserwacje Czytelników. Wiele drzew robi wrażenie martwych.
- Codziennie jeżdżę tą trasą do mamy, ze Skarpy na Stawki i jestem przerażony - mówi pan Zbigniew, Czytelnik „Nowości”. - Drzewa mają brązowe liście, są suche i wyglądają żałośnie. Denerwuje mnie to, że okresie upałów nikt się nad nimi nie pochylił. Każdy wie, że młode drzewa trzeba solidnie podlewać w czasie suszy. I robić to regularnie.
Jak się okazuje, za stan drzewek nie odpowiadają urzędnicy z Wydziału Środowiska i Zieleni toruńskiego magistratu. Te tereny jeszcze nie zostały im przekazane przez Miejski Zarząd Dróg. Jego rzeczniczka, Agnieszka Kobus-Pęńsko zapewnia nas, że tamten obszar jest stale monitorowany.
- Zdajemy sobie sprawę, jak to wszystko wygląda i potwierdzam, że część drzewek na pewno trzeba będzie wymienić. Nie wiąże się to jednak z żadnymi kosztami dla miasta, bo na całą tę inwestycję drogową wraz z otaczającą ją zielenią mamy gwarancję wykonawcy. I to on zapłaci za nowe nasadzenia, które prowadzone będą w odpowiednim dla tego rodzaju prac okresie - mówi.
Rzeczniczka podkreśla jednocześnie, że w tej chwili jest za wcześnie, by rozstrzygać, które drzewa naprawdę uschły, a które mają szansę ożyć na wiosnę.
- Specjaliści tłumaczą nam, że w czasie suszy drzewa stosują mechanizmy obronne, coś w rodzaju uśpienia. Nie oznacza to jednak, że są martwe - dodaje Agnieszka Kobus-Pęńsko.
Tę wersję potwierdza Tomasz Kozłowski, kierownik referatu zieleni w Wydziale Środowiska i Zieleni UMT.
- Przyglądałem się tym drzewkom i w mojej ocenie wypadło maksymalnie 15 proc. z nich. To więcej niż normalnie, bo przy dużych nasadzeniach szacuje się, że nie przetrwa ok. 5 proc. drzew - mówi „Nowościom”. - Najgorzej dostało się brzozom - zaszkodziły im i przymrozki i potem letnie susze. Z tego, co wiem, jednak drzewa zostały posadzone zgodnie ze sztuką, nasadzenia wykonywano z hydrożelem, który już na starcie miał pomóc im w ukorzenieniu. Stało się inaczej z powodu psikusów pogody.
Tomasz Kozłowski także poczekałby z ostateczną oceną stanu drzew.
- Ludzie nas alarmują, że schną kasztanowce albo że znów zaatakował je szrotówek. To wszystko nieprawda. Drzewa broniąc się przed negatywnymi warunkami pogodowymi gubią liście bądź te brązowieją na końcach. Szkodzi im nie tylko susza, ale też sąsiedztwo ruchliwych ulic i toksycznych spalin. Tak w miastach już po prostu jest - dodaje.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska