Rok temu jeździł wprawdzie znakomicie, ale nie ustrzegł się groźnego wypadku w Pradze, który pozbawił go szans we wszystkich ważniejszych zawodach indywidualnych. Oddanie przez Unibax walkowera w finale ekstraligi osłodził sobie wprawdzie zwycięstwem w turnieju Grand Prix w Toruniu, ale szczęście trwało krótko. Ten sezon zaczął się źle - od minus ośmiu punktów kary dla Unibaksu. Potem były trzy groźne wypadki oraz brak awansów do play off w Polsce i Szwecji. W tej drugiej... przez walkower, bo jego klub postanowił zaoszczędzić. Ale każda, nawet najgorsza karta kiedyś się odwraca. Dla Adriana niech takim momentem będzie nominacja do turnieju Grand Prix w Toruniu. A może znowu pojedzie na luzie i sprawi nam ogromną radość? Po ubiegłym roku już wie, że nie jest to niemożliwe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?