O losach drewnianej przeprawy przez Drwęcę pisaliśmy już w „Nowościach” wielokrotnie. Mostek został zdemolowany ponad rok temu przez wandali. Przez dłuższy czas nie można było z niego korzystać, albowiem po podpaleniu straszyła ogromna dziura, która uniemożliwiała bezpieczne przejście.
[break]
Wspólnymi siłami
Prezydent Torunia oraz wójt gminy Lubicz podpisali porozumienie w sprawie wspólnego podziału kosztów jego kapitalnego remontu. Po gruntownej renowacji most miał się stać malowniczą ciekawostką na szlaku rowerowym prowadzącym z Torunia do Osieka. Szlak został niedawno otwarty, jednak z uwagi na dziurę w mostku rowerzyści z Torunia do Złotorii musieli, niestety, wybierać okrężną drogę.
- Półtora tygodnia temu zakończono wszelkie prace. Robotnicy zniknęli i nic się dzieje. Czy tak miał wyglądać ten zapowiadany szeroko remont? Do tej pory załatano jedynie dziurę oraz wymieniono barierki. Czy to naprawdę to już koniec? - pyta rozgoryczony Czytelnik.
Jak udało nam się dowiedzieć w Miejskim Zarządzie Dróg, prace remontowe potrwają jeszcze do 14 października. Ich całkowity koszt wynosi 145 tys. zł.
Jedyny taki w regionie
- Do wykonania są jeszcze uszczelnienia rys na przyczółkach, zabezpieczenie całej konstrukcji impregnatem, a także wyasfaltowanie dojścia do kładki - informuje Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik MZD. - Wykonawcą prac jest firma budowlana z Grabowca.
Warto przy okazji wspomnieć, że mostek między Kaszczorkiem a Złotorią został wybudowany w 1893 roku. Pierwotnie był całkowicie drewniany, ale tuż przed wybuchem I wojny światowej jego konstrukcja została wzmocniona elementami stalowymi. Stanowi zabytek jako jedyny zachowany XIX-wieczny most drewniany w regionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?