Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obiad z cateringu i z własnego kotła, za 2,7 zł albo 4,8 zł

Justyna Wojciechowska-Narloch
Teresa Lipertowicz wydaje obiady w stołówce Szkoły Podstawowej nr 1 w Toruniu
Teresa Lipertowicz wydaje obiady w stołówce Szkoły Podstawowej nr 1 w Toruniu Grzegorz Olkowski
Pierogi leniwe, kluski ziemniaczane, ale także poczciwy schabowy i pieczone udko - to ulubione dania małych konsumentów w szkolnych stołówkach.

Ceny posiłków są zróżnicowane i zależą głównie od tego, kto i gdzie je przygotowuje.
[break]
8-letnia Julia codziennie zjada ze smakiem dwudaniowy obiad w SP nr 10 przy ul. Bażyńskich. Jej rodzice płacą za pojedynczy posiłek 3,5 zł, co daje miesięcznie kwotę ok. 75 zł.
- Córka jest przyzwyczajona do tego, że je obiad około południa, bo tak było w przedszkolu - mówi mama dziewczynki. - My wracamy z pracy dopiero po godz. 16, więc w domu obiad jest dość późno. Do tego czasu Julka już zdąży zgłodnieć i zjada go razem z nami.
Obiady w szkolnych stołówkach cieszą się wielką popularnością od lat. W SP nr 31 na Rubinkowie, gdzie pojedynczy posiłek kosztuje 3 zł, każdego dnia wydawanych jest ponad 200 obiadów. W menu umieszczanym na stronie internetowej szkoły znaleźć można m.in. takie zestawy: rosół z makaronem, kotlet drobiowy, marchewka z groszkiem, kompot śliwkowy czy zupa szczawiowa z jajkiem, ryba po grecku, ziemniaki i herbata z cytryną. Równie dobrze wyglądają jadłospisy w SP nr 32 na Skarpie, gdzie obiady należą do najtańszych w mieście. Za jeden przygotowywany na miejscu posiłek rodzice płacą tylko 2,7 zł. W zamian za to dzieci znajdują na talerzach gulasz wołowy z kaszą, paprykarz z kurczaka, pieczone udko i lubiane przez nie zupy: krupnik, ogórkową czy pomidorówkę.
W SP nr 2 przy ul. Targowej obiad kosztuje 3 zł. Ze szkolnej stołówki korzysta obecnie ok. 250 uczniów. Jak zapewnia dyrekcja, w kolejnych miesiącach będzie ich więcej.

- To dopiero początek roku szkolnego, rodzice wciąż się wahają, czy dzieci na pewno będą jadły obiady. Zwykle mamy około 300 korzystających ze stołówki na 414 uczniów całej podstawówki - mówi Beata Cieszkowska, dyrektorka SP nr 2. - To, co znajduje się w menu, zawsze jest konsultowane z rodzicami. Uwzględniamy wszelkie ich uwagi dotyczące jadłospisów i modyfikujemy je zgodnie z życzeniem rodziców.
W SP nr 1 na toruńskiej starówce z posiłków w szkolnej stołówce korzystają głównie dzieci, którym za obiady płacą Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie oraz sponsorzy.
- Takich posiłków wydajemy 100-120 - mówi Dorota Szulc, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1. - Bywa, że sponsorami uczniów są nauczyciele, którzy wykupią posiłek, gdy dziecko jest głodne.
W SP nr 3 na Koniuchach obiady od samego początku przygotowuje i dowozi firma cateringowa. Ich cena nie zmieniła się od ubiegłego roku – pojedynczy posiłek kosztuje 4,8 zł.
- Pod koniec ubiegłego roku szkolnego rada rodziców przeglądała różne oferty dotyczące cateringu. Zdecydowaliśmy się jednak zostać przy tej samej firmie. Cena nie jest wygórowana, a posiłki docierają na dziecięce talerze ciepłe - tłumaczy Lidia Stupak-Komorowska, dyrektorka SP 3.

Fakty
Jak to działa?

- Przy zbiorowym żywieniu ważny jest tzw. wkład do kotła, czyli liczba osób, które składają się na jeden obiad. Im ich więcej, tym może być on lepszy i tańszy.
- Przy cateringu rodzic płaci nie tylko za sam posiłek, ale również pokrywa koszty jego transportu do szkoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska