- Mężczyzna przyznał się do śmiertelnego zranienia 44-latka, ale twierdzi, iż nie chciał go zabić, Stało się to przypadkiem - mówi prokurator Maciej Rybszleger, szef Prokuratury Rejonowej Toruń-Wschód, która prowadzi postępowanie w tej sprawie.
Przypomnijmy, że do śmierci 44-latka doszło w nocy z minionej soboty na niedzielę na należącej do niego posesji. Podejrzany o zabójstwo ukrywał się do ostatniego czwartku kiedy to w jego domu zatrzymali go policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?