Musi tam dziać się coś naprawdę wyjątkowego, bo nawet w sprawach o gwałty czy pedofilię, których charakter wymaga szczególnego traktowania, ta sama toruńska Prokuratura Rejonowa Centrum-Zachód udzielała krótkich, ale pełnych informacji na temat tego, czy zarzut został postawiony i ewentualnie z jakiego artykułu Kodeksu karnego.
Bo stawianie zarzutów to ważny element prokuratorskiego postępowania. Taki sam, jak wszczęcie śledztwa i jego zakończenie. I o decyzjach podjętych na poszczególnych etapach śledztwa tak zwana opinia publiczna ma prawo wiedzieć.
Tymczasem w przypadku tego śledztwa dzieją się rzeczy dziwne. Przez długi czas prowadzący je informowali „Nowości”, interesujące się postępowaniem, że toczy się w sprawie i nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów. A kiedy do tego dojdzie, zamieszczony zostanie komunikat na stronie internetowej prokuratury. Komunikat nie powstał i trudno teraz stwierdzić, czy mówiono nam wówczas prawdę, ponieważ kiedy kolejny raz zapytaliśmy o zarzuty, odmówiono jakiejkolwiek informacji na ten temat.
Chcę wierzyć, że końcowa decyzja prokuratury pokaże, iż rzeczywiście takie zachowanie było uzasadnione. Bo z tak dziwną i niezrozumiałą sytuacją spotkałem się pierwszy raz w dość długiej dziennikarskiej pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?