Pod koniec grudnia ubiegłego roku na ulicy Żwirki i Wigury w Toruniu polonez prowadzony przez Bartosza P. zderzył się z karetką pogotowia ratunkowego. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
U 28-latka stwierdzono 2,6 promila alkoholu w organizmie. Następnego dnia postawiono mu zarzuty i zwolniono ze służby w policji. 28-latek próbował uniknąć odpowiedzialności. Kolegę namawiał, aby powiedział prowadzącym śledztwo, że to on prowadził poloneza i uciekł z miejsca kolizji.
Przed zakończeniem prokuratorskiego śledztwa znajomy oskarżonego wycofał się ze wszystkiego. Wykonanie wyroku zawieszono Bartoszowi P. na dwa lata próby. Dodatkowo zabrano mu prawo jazdy na dwa lata i nakazano wpłacić 500 zł na rzecz jednej z fundacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?