Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co napisała firma Interset we wniosku?

mo
Lilianka z mamą Dominiką
Lilianka z mamą Dominiką Grzegorz Olkowski
Ujawniamy treść wycofanego już pisma sądowego z bulwersującym żądaniem wobec 2-letniej Lilianki.

Po interwencji naszej redakcji firma transportowa nie domaga się już od córki swojego zmarłego pracownika pieniędzy. Więcej, przekazała jej odprawę pośmiertną i zaległe wynagrodzenia ojca!

Aby rozwiać wątpliwości cytujemy najważniejsze fragmenty wycofanego wniosku, którego tytuł sympatycznie brzmi „O zawezwanie do próby ugodowej”.

„W imieniu Wnioskodawczyni (Interestu-red.) wnoszę o: 1. zawezwanie Przeciwnika (Lilianki-przyp.red.) do zawarcia ugody tej treści, że Przeciwnik zapłaci Wnioskodawczyni kwotę 18 992,80 euro tytułem zapłaty za koszty wypadku komunikacyjnego z dnia 6 czerwca 2013 roku w Wunsdorf w Niemczech. 2. wyznaczenia terminu rozprawy celem zawarcia ugody".

Dalej radca prawny Marek Poksiński, w imieniu firmy, wyłuszcza, skąd bierze się żądana suma. Wylicza konieczność usunięcia z jezdni, przetransportowania i składowania tira, naczepy oraz zniszczonego towaru. I argumentuje: „W ocenie Wnioskodawczyni odpowiedzialność za powstałą w wyniku wypadku komunikacyjnego szkodę ponosi w całości Wojciech Drzewiecki, który w chwili wypadku był pracownikiem Wnioskodawczyni i kierował ciągnikiem siodłowym marki Scania. Zgodnie z art. 122 k.p, jeżeli pracownik umyślenie wyrządził szkodę, jest obowiązany do jej naprawienia w pełnej wysokości. Pojazd prowadzony przez Wojciecha Drzewieckiego wpadł w poślizg. Nie wykazano zaistnienia konkretnych przyczyn, które mogłyby do tego poślizgu doprowadzić, takich jak oblodzenie jezdni albo plamy oleju. Wojciech Drzewiecki, jako zawodowy kierowca, z pewnością musiał brać pod uwagę wpływ dostosowania techniki jazdy do zewnętrznych warunków i okoliczności na bezpieczeństwo i stabilność jazdy.”
I jeszcze konkluzja po słowach o dziecku jako spadkobiercy: „Wobec powyższego należy uznać, że małoletnia Liliana Drzewiecka jest zobowiązana do pokrycia kosztów wypadku komunikacyjnego”.

Zaczęło się od tragedii na autostradzie

Wojciech Drzewiecki zginął w wypadku na autostradzie w Wunsdorf (Niemcy) 6 czerwca 2013 roku. Prowadził wówczas tira firmy Interset z Rogówka, której był pracownikiem. Osierocił 2-letnią dziś Liliankę, uznaną za jego spadkobierczynię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska