Zawsze szukamy ciekawych miejsc

Wiem, że jest Pan zapracowanym człowiekiem. Czy znajduje Pan w ogóle czas na odcięcie się od codzienności i jakiś wyjazd?
Lubię podróżować, ale, rzeczywiście, nie zawsze znajduję na to czas. Najwięcej wyjazdowych możliwości pojawia się, oczywiście, w czasie urlopu, ale w związku z tym, że orkiestra pracuje również w latem, to czas wypoczynku znacznie się skraca. Podczas prywatnych, krótkich podróży, które można zrealizować w ciągu roku, zwiedzam Polskę, bywam w Wielkiej Brytanii i Niemczech.

Pamięta Pan pierwsze, młodzieńcze wypady?
Jako chłopak bywałem z rodzicami w Starym Sączu - skąd pochodził mój tata. Później uczestniczyłem w obozach żeglarskich, ale najczęściej wyjeżdżałem z rodzicami nad morze.

Ma Pan swoje ulubione miejsca, do których lubi powracać?
Tak, są takie miejsca, które odwiedzamy chętnie i czas tam spędzony jest dla nas odpoczynkiem. W weekendy często jeździmy do Gdańska, nad polskie morze. Podczas urlopów odpoczywamy z żoną na wyspach greckich, na niektórych byliśmy już dwukrotnie. Na miejscu, kiedy po dwóch dniach pojawiają się pierwsze objawy poparzenia słonecznego, wypożyczamy samochód i zwiedzamy miasta i miejsca oznaczone w przewodnikach oraz ciekawe zakątki. W ten sposób możemy zobaczyć, jak naprawdę żyją tamtejsi mieszkańcy. Każda z takich podróży jest pełna przeżyć i nowych doświadczeń.

Jaki zatem był tegoroczny urlop?
Przede wszystkim bardzo udany. Ze względu na okoliczności - wczasy kupowaliśmy w ostatniej chwili i cieszyliśmy się, że w ogóle coś zostało z oferty wakacyjnej - polecieliśmy po raz kolejny na wyspę Rodos. Na miejscu okazało się, że warunki przekraczają nasze oczekiwania, a gospodarze kompleksu hotelowego, w którym mieszkaliśmy, naprawdę dbają o to, aby zapewnić gościom rozrywkę na wysokim poziomie.

Czego Pan szuka w podróżach i kto Panu w nich towarzyszy?
Zawsze poszukuję ciekawych miejsc, o których gdzieś czytałem czy słyszałem, i porównuję wcześniejsze informacje z rzeczywistością. Od kiedy nasze dzieci są dorosłe, na wakacje jeździmy we dwoje z żoną. Takie wyjazdy są najczęściej spontaniczne i zależą od tego, ile mamy wolnego czasu.

Jako dyrektor orkiestry z pewnością bywał Pan w wielu różnych, ciekawych zakątkach świata. Gdzie udało się zagrać?
Jako muzyk grywałem w Niemczech, Danii, Kanadzie. Z orkiestrą koncertowaliśmy na Litwie, w Hiszpanii, Chinach, Niemczech, Danii. Jeszcze w tym roku jedziemy na koncert do Berlina, na początku przyszłego roku do miasta partnerskiego Cadcy, a jesteśmy w trakcie rozmów na temat wyjazdowych koncertów w Niemczech w maju przyszłego roku.