Romuald Popławski, dyrektor Wydziału Organizacji i Kontroli UMT powołał się przy tym na art. 108 kodeksu wyborczego. Zakazuje on prowadzenia kampanii czy agitacji wyborczej w jednostkach administracji publicznej. Ostatecznie konferencję przeniesiono przed budynek magistratu.
Dalej kontynuowano konferencję dotyczącą niedawnego rozstrzygnięcia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, które oddala realizację lansowanego przez magistrat, a krytykowanego przez Cichowicza węzła Kluczyki.
Całe wydarzenie, zarówno w budynku, jak i przed nim filmowane było przez urzędników magistratu. Materiał miał posłużyć jako dowód w sprawie, bo o zdarzeniu urzędnicy zamierzali powiadomić organy ścigania.
- Po konsultacjach z prawnikami będziemy mogli powiedzieć, czy złożymy zawiadomienie w trybie wyborczym - informował w czwartek Romuald Popławski. Tymczasem wczoraj oświadczenie w sprawie "usiłowania prowadzenia działań wyborczych na terenie UMT" wydał prezydent Michał Zaleski.
- Otrzymałem wyjaśnienia okoliczności, w jakich miała miejsce w dniu wczorajszym próba prowadzenia agitacji wyborczej przez KWW Czas Mieszkańców na terenie Urzędu Miasta Torunia, w tym informację, że ww. komitet wyborczy, po wezwaniu przez urzędnika do zaprzestania niedozwolonych działań wyborczych, odstąpił od nich. Wobec powyższego uznałem za zbędne zawiadomienie organów ścigania o popełnieniu wykroczenia z przekonaniem, że zdarzenie to nie było celowym naruszeniem przepisów, lecz wynikało z braku doświadczenia wyborczego - czytamy w komunikacie prezydenta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?