Śledztwo w sprawie pożaru, do którego doszło przy ul. Chłopickiego 12, prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód. Pod jej nadzorem czynności wykonali już strażacy i policjanci. Teraz czas na dalsze badania.
- Czekamy na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, która powinna rzucić więcej światła na przyczyny tego zdarzenia - mówi prokurator Tomasz Sobczak. - Na podobnym etapie jest wyjaśnianie okoliczności i przyczyn śmierci dwóch ofiar pożaru. Wstępna opinia sądowo-lekarska za bezpośrednią przyczynę zgonu podała ostre zatrucie tlenkiem węgla (zaczadzenie). Stuprocentową pewność w tej materii mogą dać jednak dopiero wyniki badań toksykologicznych krwi. Badania zostały zlecone Zakładowi Medycyny Sądowej Collegium Medicum w Bydgoszczy. Tutaj również czekamy jeszcze na wyniki.
Przypomnijmy, że tragiczny w skutkach pożar wybuchł w nocy z 8 na 9 października. Mimo szybkiego przybycia na miejsce 11 zastępów straży pożarnej i akcji ratunkowej, w której ucierpiało zresztą dwóch strażaków, nie udało się uratować dwóch osób. 32-letni Dawid i 21-letnia Agata, jego dziewczyna, zginęli w mieszkaniu mężczyzny. Pochowani zostali razem na cmentarzu parafialnym przy ul. Antczaka.
Pozostałych 51 lokatorów z 16 mieszkań, w tym kilkanaścioro dzieci, udało się ewakuować. Część mieszkańców w nocy trafiła do pokoi zastępczych MOPR-u przy ul. Skłodowskiej-Curie, część nocowała u krewnych.
Dwa dni po tragedii zaczęła się wypłata zasiłków dla pogorzelców. Decyzją miasta przyznano po 500 zł na osobę w rodzinie. Wszystkim lokatorom miasto musiało poszukać mieszkań zastępczych, ponieważ dom przy Chłopickiego musi zostać kapitalnie wyremontowany. Jako pierwsza klucze do „M” otrzymała rodzina z siedmiorgiem dzieci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?