Budowlane śrubują serię zwycięstw! [zdjęcia]

Pierwszego seta podopieczne Mariusza Soi i Tomasza Grobelniaka rozpoczęły dość nerwowo (1:4), co być może spowodowane było ich powrotem do głównej hali obiektu przy ul. Bema. W porę opanowały jednak drżenie rąk i długo prowadziły wyrównaną rywalizację z sulechowiankami (16:17). W końcówce tej odsłony zablokowane ataki Katarzyny Brydy i Sandry Szczygioł, a także problemy torunianek z przyjęciem zagrywek rywalek oraz z zatrzymaniem atakującej Zawiszy - Agaty Skiby, sprawiły iż przyjezdne osiągnęły kilkupunktową przewagę, którą utrzymał do końca seta.

Kolejną partię torunianki rozpoczęły równie słabo (1:4), ale gdy poprawiły grę blokiem, a także własną zagrywkę, szybko odrobiły straty i objęły prowadzenie (17:11). Wyraźnej przewagi już nie roztrwoniły i w całym meczu doprowadziły do remisu.

Każda z drużyn wygrała po jeszcze jednym secie. W trzecim, po wyrównanej grze i kilku błędach Budowlanych w decydujących momentach, triumfowały sulechowianki, zaś w czwartym, po jednostronnym przedstawieniu, lepsze okazały się gospodynie. Dlatego zwycięzcę musiał wskazać tie-break.

Piątego seta torunianki rozpoczęły fantastycznie, prowadząc aż 7:0, ale... stopniowo traciły kolosalną przewagę (8:5, 10:9). Ostatecznie opanowały jednak nerwy i tę część wygrały 15:12, dzięki czemu zapisały na swoje konto piątą z rzędu wygraną w lidze.

Przypomnijmy, iż od niedawna Budowlane mogą pochwalić się mianem jedynej niepokonanej drużyny na zapleczu Orlen Ligi, ale w tabeli plasują się na drugim miejscu (tuż za Ekstrimem Gorlice, obie ekipy mają na swoich kontach tyle samo punktów).

Budowlani Volley Toruń - Roltex Zawisza Sulechów 3:2 (19:25, 25:18, 23:25, 25:19, 15:12).

Budowlani: M. Pleśnierowicz, K. Bryda, J. Jaroszewicz, S. Szczygioł, E. Krzywicka, A. Lewandowska, D. Bąkowska (libero) oraz E. Ryznar, R. Brzóska

Zobacz galerię: Budowlani Volley Toruń S.A.- Zawisza Sulechów