Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w magazynach przy ulicy Polnej nie zakłóci normalnej pracy toruńskich drogowców

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Spalone opony w pożarze magazynów przy ulicy Polnej
Spalone opony w pożarze magazynów przy ulicy Polnej Grzegorz Olkowski
W czwartek wieczorem przez kilka godzin strażacy walczyli z ogniem, który pojawił się w dwóch magazynach przy ulicy Polnej w Toruniu. Paliły się głównie znajdujące się tam opony. Nikomu nic się nie stało.

Jeden z magazynów, w którym doszło do pożaru, należy do toruńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, gospodarzem drugiego jest firma budowlana. Oba obiekty sąsiadują ze sobą.
[break]

Ogień na dachu

Dym zauważył po godzinie 19 dozorca i powiadomił strażaków.

- Kiedy pierwsze jednostki przyjechały na miejsce, pożar był już bardzo duży. Języki ognia wychodziły przez dach - mówi Andrzej Seroczyński, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.

Pożar został opanowany po kilkudziesięciu minutach, ale cała akcja ratownicza trwała jeszcze do północy. Między innymi dlatego, że trzeba było rozebrać część dachu nad magazynami.

- Nikomu nic się nie stało, a w sumie w akcji brało udział 14 zastępów straży pożarnej i ponad 50 ratowników - dodaje Andrzej Seroczyński.

Na razie nie wiadomo, w którym z magazynów ogień pojawił się najpierw. Wyjaśni to policyjne postępowanie prowadzone pod nadzorem prokuratury.

Analiza biegłego z zakresu pożarnictwa wskaże też przyczyny pojawienia się ognia. Według wstępnych ustaleń powodem pożaru nie była usterka techniczna, na przykład zwarcie instalacji elektrycznej. Wiele wskazuje na to, że spowodowany on został poprzez zaprószenia ognia, być może w środku któregoś z pomieszczeń. W magazynie firmy budowlanej spaliły się niedawno kupione opony zimowe.
Na szczęście czwartkowy pożar części obiektu należącego do toruńskiego oddziału GDDKiA nie spowoduje perturbacji w normalnej pracy tej instytucji, również jeżeli chodzi o tak zwane zimowe utrzymanie dróg.

Pług z nadpaloną karoserią

- W naszym magazynie też były opony. Część z nich udało się wynieść. Spaliło się jedenaście zimówek do aut osobowych - mówi Waldemar Nicpoń, kierownik toruńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Dwa służbowe pojazdy osobowe też uległy uszkodzeniu, ale są ubezpieczone. Nadpaliła się także karoseria naszego pługu wirnikowego. Ale to tylko drobne uszkodzenie. Wystarczy wymienić lampy i będzie sprawny.

W uszkodzonym pomieszczeniu należącym do GDDKiA trzeba będzie również naprawić dach. Jego ściany są na szczęście tylko okopcone.

- Akcja toruńskich strażaków przebiegała sprawnie i była bardzo profesjonalna - ocenia Waldemar Nicpoń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska