Ostatni raz taki „młodzieniec” piastował to stanowisko ćwierć wieku temu, gdy w 1990 roku szefem odrodzonej RM zostawał Jan Adamiak, ale i on miał wtedy 46 lat, czyli o 5 lat więcej, niż teraz ma Czyżniewski.
Nie twierdzę, że wiek to jedyna zaleta kandydata - tych nasz były redakcyjny kolega ma o wiele więcej. Jednak w tym wypadku kwestie rocznikowe mają swoje znaczenie. Ot np. w ten sposób obóz prezydencki radykalnie odmładza swój wizerunek.
Co ważniejsze jednak, w klubach PiS i PO dominują trzydziestolatkowie, debiutancki Czas Mieszkańców to czwórka 40-latków. 41-latek w fotelu przewodniczącego rady nie daje automatycznej gwarancji, że współpraca z radnymi będzie lepsza, a ich robota lepiej organizowana, ale szansę na to i nadzieję daje na pewno.
Rada Miasta jest od kontroli egzekutywy. Z tym może być lepiej, choćby dlatego, że to pole do popisu dla Czasu Mieszkańców. Ale RM jest także od nowoczesnego, robionego z głową prawa lokalnego. Dla nowego przewodniczącego będzie to i szansa, i wyzwanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
