POGOTOWIE REPORTERSKIE. Rzecznik toruńskiego MZK odpowiada na sygnały pasażerów

Pan Antoni, nasz Czytelnik po osiemdziesiątce nie prowadzi już samochodu i porusza się po mieście komunikacją publiczną. Na przystanku tramwajowym linii nr 2 i 4 przy „Jubilacie”, w kierunku centrum, z którego regularnie korzysta, od dłuższego czasu wybita jest szyba wiaty przystankowej. Pyta, kiedy można liczyć na wstawienie nowej?
[break]

Z kolei pani Danuta zgłosiła do „Nowości” sprawę przystanków tramwajowych linii nr 1 i 5 przy ulicy Ślaskiego i przy Wyszyńskiego w stronę Olimpijskiej. Czytelniczka pyta, czy można ustawić ławki pod wiatą przystankową? Ławki, które tam są, stoją na zewnątrz, a przy złej pogodzie przydałyby się miejsca siedzące osłonięte wiatą.

Problem mają także mieszkańcy lewobrzeżnego Torunia. Jedna z Czytelniczek sygnalizuje, że na przystankach autobusowych linii nr 10 i 20 „Kluczyki Cmentarz”, zarówno w stronę Szubińskiej, jak i w kierunku centrum miasta, trudno mówić o komforcie oczekiwania na autobus. Z jednej strony jest tylko ławka ze zniszczonymi szczeblami, z drugiej cieknąca wiata. Pyta, czy jest szansa na remont zniszczonych urządzeń?

Z pytaniami Czytelników zwróciliśmy się do Piotra Reicha, rzecznika Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. Były one, jak zaznacza rzecznik, konsultowane z Miejskim Zarządem Dróg, ponieważ część przystanków została przekazana pod kątem eksploatacyjnym właśnie do MZD.

Jeżeli chodzi o szybę we wiacie na przystanku tramwajowym nr 2 i 4, to Miejski Zarząd Dróg zgłosił firmie utrzymującej wiaty wstawienie szyb. Firma oczekuje na dostawę, po jej otrzymaniu ma ją zamontować.

- Na przystanku „Ślaskiego” w obu kierunkach Miejski Zakład Komunikacji zgłaszał brak ławek pod wiatami wykonawcy - na początku tego tygodnia brakujące ławeczki zostały uzupełnione. Co do przystanku „Wyszyńskiego” musimy sprawdzić i zgłosimy z pewnością zaistniały problem - informuje Piotr Reich.

W sprawie przystanku na Podgórzu, Miejski Zarząd Dróg sprawdzi przeciek wiaty.

- Natomiast informację o uszkodzonej ławce zgłosiliśmy do odpowiedniego działu w celu sprawdzenia i ewentualnej naprawy - mówi rzecznik toruńskiego MZK.