Prezydent Torunia nie zdecydował się przedłużyć umowy z obecnym szefem CSW i zwlekał z ogłoszeniem tej decyzji do zakończenia wyborów. Paweł Łubowski też czekał, bo dalsze programowe działanie uzależniał do swoich dalszych losów. - To obecny dyrektor pozostaje odpowiedzialny za przygotowanie programu na przyszły rok - twierdził w ubiegłym tygodniu Zbigniew Derkowski, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta. Paweł Łubowski widzi tę sprawę inaczej.
[break]
Koncepcja Łubowskiego
- Z momentem zakończenia mojej umowy w CSW zamknięty zostaje mój autorski program, przedstawiony w konkursie na dyrektora w 2010 roku. Kluczowa była dla niego współpraca z Dobrilą Denegri i Rene Blockiem. Nie istnieje żadne formalne porozumienie z magistratem, które obligowałoby mnie do przygotowania i wzięcia odpowiedzialności za program instytucji w 2015 roku, kiedy nie będę już jej dyrektorem - twierdzi. - W sierpniu, na prośbę Urzędu Miasta, przedstawiłem program CSW na kolejne 3 lata. W kontekście podjętej przez magistrat decyzji o nieprzedłużeniu ze mną umowy, mniemam, że został on oceniony negatywnie.
Mimo to jego koncepcja programowa i tak wejdzie w życie.
- Będziemy realizowali to, co pierwotnie zaproponowali Paweł Łubowski i Dobrila Denegri. Jest w tym również miejsce na wystawę, której kuratorem będzie Rene Block - twierdzi Krzysztof Białowicz, który od 2 stycznia jako p.o. dyrektora przejmie ster w CSW. - O szczegółach całego programu na kolejny rok będziemy mogli porozmawiać w styczniu.
Miasto z wyborem nowego dyrektora w drodze publicznego naboru spieszyć się nie chce. Ze słów Dobrili Denegri, zastępcy dyrektora ds. programowych, której z końcem grudnia kończy się umowa z CSW, wynika, że najlepszą kandydatką na to stanowisko byłaby ona sama.
- CSW w Toruniu posiada pewną anomalię w porównaniu z podobnymi instytucjami. W CSW Zamek Ujazdowski, warszawskiej Zachęcie, MOCAK w Krakowie, Muzeum Sztuki w Łodzi - osoba, która pełni funkcję dyrektora, to zawodowy historyk sztuki, posiadający znaczące doświadczenie jako kurator w kontekście muzealnym, a także szeroką wiedzę na temat funkcjonowania instytucji - mówi „Nowościom” Denegri. - W CSW to ja odpowiadałam temu zawodowemu profilowi, dzięki czemu byłam w stanie realizować ambitny program, prowadzić działania w celu pozyskiwania funduszy i zapewniać instytucjonalnych partnerów na międzynarodową skalę. Obaj poprzedni dyrektorzy CSW nie mieli takiego profesjonalnego przygotowania i ten brak musiał być zrekompensowany przez kuratora programowego czy też dyrektora artystycznego.
Koncepcja Denegri
- Jeśli w CSW podtrzymana zostanie ta „dwugłowa” struktura poprzez mianowanie kogoś, komu brakuje wyszczególnionych powyżej cech, nie tylko zaprzepaszczona zostanie cała praca wykonana przeze mnie i przez zespół CSW, ale sama instytucja straci możliwość stania się dużo ważniejszym graczem na polskiej scenie artystycznej - mówi.
Pod okiem ministra
- Działalność Centrum Sztuki Współczesnej finansowana jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Województwa Kujawsko-Pomorskiego i Gminy Miasta Toruń.
- Od 1 stycznia 2010 roku głównym organizatorem CSW jest Gmina Miasta Torunia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?