Pływak rodem z Grudziądza przygotował dobrą formę na mistrzostwa

Wychowanek Ruchu, który od momentu rozpoczęcia studiów na katowickiej AWF reprezentuje barwy tamtejszego AZS, będzie się liczyć w walce o miejsca na podium w swoim koronnym stylu - grzbietowym. Duże szanse na krążki pojawią się też zapewne w biegach sztafetowych, ale na początek - już dzisiaj - start na 50 metrów stylem dowolnym.

Na liście zgłoszeniowej tej konkurencji, której eliminacje zaplanowano jako pierwsze w porannej sesji (początek o godzinie 9), Polewka legitymuje się jedenastym czasem. Powalczy więc zapewne o awans do finału A. Półfinały i ewentualnie właśnie wyścigi finałowe zaplanowano na sesję popołudniową (początek każdego dnia o godzinie 17).

Ale najważniejsze starty przed grudziądzaninem jutro i pojutrze. W piątek rywalizacja na 50 metrów stylem grzbietowym, a w sobotę na dystansie dwa razy dłuższym. W tej pierwszej Polewka jest rekordzistą kraju (czas 23,62 sek. wykręcił niemal równo rok temu - 20 grudnia 2013) i zwycięzcą ostatnich zawodów Grand Prix. Na "setkę" lepszy czas zgłoszeniowy ma jego odwieczny rywal Radosław Kawęcki, który podczas niedawno zakończonych mistrzostw świata na krótkim basenie w Dausze wywalczył w tej konkurencji srebro (dołożył też drugi raz z rzędu złoto w wyścigu na 200 metrów grzbietem). Co ciekawe jednak, wychowanek Ruchu większe nadzieje pokłada właśnie w sobotnim starcie.

- W tym sezonie czasu na przygotowania było więcej niż w poprzednim, więc szły one bardziej pod kątem właśnie dystansu stu metrów - powiedział w rozmowie z "Nowościami Grudziądz" Tomasz Polewka. - Wiadomo, że "pięćdziesiątka" nie jest konkurencją olimpijską, więc nie skupiam się na niej aż tak bardzo. Ale oczywiście powalczę o złoto. Chcę o nie także rywalizować na sto metrów. Zobaczymy, jak to będzie.

Ostatnie wyniki zawodnika rodem z Grudziądza mogą napawać optymizmem. On sam czuje się do najważniejszych zimowych zawodów dobrze przygotowany.

- Forma jest teraz całkiem niezła. Za mną trzy miesiące ciężkiej pracy, która powinna zaowocować - komentuje Polewka.

Na pływalni w Ostrowcu Świętokrzyskim pływak AZS AWF Katowice wystartuje jeszcze zapewne w sztafetach stylu zmiennego (4x50 i 4 x100 metrów), a być może i sztafetach kraulowych. Obecne na zawodach będą również dwie młode pływaczki, aktualnie reprezentujące Ruch. Bardziej zapracowana będzie Julia Kruszczyńska, która wystartuje w siedmiu konkurencjach indywidualnych. Ona jedzie jednak głównie po naukę.

Podobny cel ma z pewnością również Maria Niklarz, choć w przypadku trzech z pięciu zaplanowanych jej startów można mieć nadzieje na dobre wyniki.

Zawodniczka Ruchu powinna liczyć się w stylu klasycznym. Na 100 metrów "żabką" została zgłoszona z dziesiątym czasem, więc przy odrobinie szczęścia może pokusić się o finał. Na o połowę dłuższym i krótszym dystansie jej zgłoszeniowe czasy to odpowiednio miejsce 16 i 17.