Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na główkę w dół

Ryszard Warta
Ryszard Warta
Ryszard Warta
Ryszard Warta
W przebogatych dziejach telewizyjnych głupot szykuje się nowy rozdział. Już niedługo, wiosną przyszłego roku, w telewizji Polsat pojawi się nowa superprodukcja „Celebrity Splash”. Już tłumaczymy, o co chodzi. W „Tańcu z gwiazdami” wyselekcjonowna grupa celebrytów, celebrytek i celebransów telewizyjnej popularności ścigała się na taneczne umiejętności.

W programie „Twoja twarz brzmi znajomo” konkurowali zdolnościami wokalnymi i imitacyjnymi, w produkcji „Gwiazdy tańczą na lodzie” sprawa była trudniejsza, bo gwiazdy i gwiazdeczki radzić sobie musiały z tanecznymi wygibasami, jeżdżąc jednocześnie na łyżwach.

Teraz stopień trudności jeszcze wzrasta: podzieleni na cztery zespoły uczestnicy, każdy z celebryckim statusem, skakać będą do wody. Tak, do wody. A kto ładniej skoczy, ten pokona kolejne etapy. Pomysł jest diabelski, bo telewidz będzie obserwował nie tylko rewię kąpielowych kostiumów, słodką paplaninę o trudnościach na treningach, wreszcie i samo chlapanie w wodzie, ale też przełamywanie strachu, bo przecież nie dla każdego skok na głęboką wodę z kilkumetrowej wieży to takie hop-siup.

Co będzie dalej? Supershow „Gwiazdy skaczą przez ogień” a może „Celebryci nurkują w przeręblu”? Zobaczymy.

Zobaczymy także, jak holenderski format „Celebrity splash” sprzeda się w Polsce. Zapewne nieźle. Do tej pory miejscowe gwiazdy skakały do wody już w ponad dwudziestu krajach - od Argentyny po Ukrainę. W Niemczech prezentowała go telewizja RTL, a zwyciężyła znana niemiecka gimnastyczka i trenerka Magdalena Brzeska, nad wyraz wysportowana gdynianka z urodzenia.

Już teraz, oglądając na YouTube realizację tego programu w różnych krajach, sprawdzić można, jakież to atrakcje czekają widzów. Tu ktoś bał się skoczyć i nie mógł się przełamać, tam celebryta skoczył, ale zamiast wykonać salto, spadł do wody jak kamień, jeszcze gdzie indziej pani skoczyła z wielkim wdziękiem, ale uderzenie w wodę spowodowało, że urwały się jej ramiączka kostiumu i udzielając zaraz po wyjściu z wody obowiązkowego wywiadu przed kamerą musiała energicznie zabiegać o to, by i tak skąpy strój nie uległ dalszej dekompozycji. Normalnie ubaw po pachy.

Na razie Polsat fachowo wydziela po kawałku informacje, tak, żeby za wiele nie zdradzić, a zaciekawienie pobudzić. Podobno wystartować ma Doda, w jury zasiadać ma Otylia Jędrzejczak, podobno gospodarzem programu będzie męski duet.

Polsat to stacja prywatna, jak chce wydać na skakanie do wody kilka milionów, to jej sprawa, a jeśli wydaje, to w nadziei graniczącej z pewnością, że wpływy reklamowe zrekompensują ten wydatek z nawiązką. Nie ma sensu też biadolić nad poziomem telewizyjnej rozrywki, bo takie już są gusta masowej zglobalizowanej telewizyjnej widowni - ma być wesoło, kolorowo, gwiazdorsko i z dreszczykiem emocji.

Może tylko warto sobie przy okazji przypomnieć, że mimo całej nowoczesnej oprawy, wielomilionowych budżetów, realizacyjnych wynalazków i scenariuszowych pomysłów, na poziomie treści wszystko to nie wykracza poza starą jak świat formułę cyrku. Tylko że zamiast tresowanych zwierzaków, mamy celebrytów, a zamiast okrągłej areny z trocinami, basen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska