Kolejny finał WOŚP już w najbliższą niedzielę. Co prawda w Toruniu brakuje typowego oddziału geriatrycznego, jednak są miejsca, do których trafiają pacjenci ze schorzeniami typowymi dla osób starszych. Taką placówką jest m.in. działający od kilku lat i cieszący się bardzo dobrą opinią wśród pacjentów i ich bliskich Zakład Pielęgnacyjno-Opiekuńczy przy ulicy Ligi Polskiej.
- W zeszłym roku nic nie dostaliśmy, bo było zastrzeżenie, że dla takich placówek jak nasza wsparcia nie będzie. Dwa lata temu od orkiestry Jurka Owsiaka otrzymaliśmy pompy infuzyjne, czyli sprzęt służący do żywienia pozajelitowego - tłumaczy Grażyna Śmiarowska, dyrektor ZPO. - To są bardzo przydatne urządzenia, bo mamy wielu pacjentów, którzy wymagają takiego karmienia. W tym roku nikt z WOŚP z zapytaniem o potrzeby do nas się nie zgłaszał. Nie znaczy to jednak, że nie mamy nadziei, że coś może i do nas trafi.
Jak podkreśla dyrektor Śmiarowska, innymi sprzętami pierwszej potrzeby, które są drogie, ale poprawiają komfort życia starszym pacjentom, są materace przeciwodleżynowe. Podobnie zresztą, jak koncentratory tlenu czy specjalne wózki, posiadające mnóstwo podpórek. Taki wózek kosztuje ok. 4 tysięcy złotych.
W placówce przy Ligi Polskiej mają pełne obłożenie. Na oddziale całodobowym, gdzie przebywają między innymi pacjenci z chorobą Alzheimera - 100 proc. stanowią osoby leżące.
- Coraz więcej trafia do nas osób w bardzo ciężkich stanach. A czeka się na miejsce na jednym oddziale dwa lata, na drugim rok - dodaje Grażyna Śmiarowska. - Ten czas oczekiwania wzrósł dwukrotnie. Wyjątkowo dużo, bo aż 86 osób, jest zapisane na liście oczekujących. Rotacja jest jednak bardzo mała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?