Wrócił do treningów

Z wykształcenia jest Pan prawnikiem, przez szereg lat kierował Pan toruńską Pracownią Sztuk Plastycznych, prowadził z powodzeniem firmy transportowe… Jak to się stało, że trafił Pan do sportu?
Uprawiam sport od szkoły podstawowej. Jako uczeń LO w Iławie startowałem w barwach SKS „Burza”, karierę lekkoatlety kontynuowałem podczas studiów na UMK. Trenowałem rzut oszczepem pod okiem znakomitego trenera Mieczysława Lewickiego. Potem miałem 18 lat przerwy w uprawianiu sportu, ale w 1992 roku wróciłem do treningów za namową Gabriela Mańkowskiego, pierwszego prezesa PZWLA.
Jakie dyscypliny Pan uprawia? Proszę opowiedzieć o swoich sportowych sukcesach i zawodach, w których wziął Pan udział.
Rzucam młotem, dyskiem, oszczepem i ciężarkiem oraz pcham kulą. Jako weteran startowałem w imprezach sportowych na wszystkich kontynentach świata. Największe sukcesy odniosłem w pchnięciu kulą. W najważniejszych zawodach - mistrzostwach świata i Europy - wywalczyłem 9 medali (złoty, srebrny i siedem brązowych). W 2011 roku zostałem mistrzem Europy, wygrywając zawody w Gandawie. Zdobyłem medale także w mistrzostwach Polski. Jestem halowym rekordzistą Polski w pchnięciu kulą w kategorii M 60. Mój wynik to 14.84 m.
To imponujące osiągnięcia. Czy uprawianiu sportu podporządkował Pan inne dziedziny swojego życia?
Do 58. roku życia trenowałem 1-2 razy w tygodniu. Potem zwiększyłem ilość treningów do 4-5 w. Dopiero wtedy zacząłem zdobywać medale. Uprawianie sportu przynosi mi satysfakcję, więc zachęcam do aktywności sportowej także innych
W jaki sposób promuje Pan sport?
PZWLA wraz z Toruńskim Związkiem Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej i Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji ogłosił 2015 rok toruńskim rokiem sportu i rekreacji dla osób powyżej 50. roku życia. Proponujemy mieszkańcom Torunia całoroczny program aktywności fizycznej dla zdrowia. Zapraszamy na stadion, do hali sportowej, na lodowisko i basen. W tych miejscach, pod opieką fachowców, można rozpocząć lub odnowić swoją przygodę ze sportem, na co nigdy nie jest za późno! Doskonałym tego przykładem jest 104-letni Stanisław Kowalski, który w grudniu minionego roku, w toruńskiej hali, ustanowił dwa rekordy świata w swojej kategorii wiekowej - w biegu na 60 metrów i pchnięciu kulą! PZWLA organizuje też poważne imprezy dla weteranów, a najważniejsza z nich to halowe mistrzostwa Europy, które w marcu odbędą się w Toruniu, w hali Widowiskowo-Sportowej przy ul. Bema.
Kto weźmie udział w tych zawodach?
Może wystartować każdy, kto w dniu rozpoczęcia imprezy, będzie miał ukończone 35 lat, nie tylko byli sportowcy wyczynowi. Start w zawodach to nie tylko wielkie przeżycie, ale prestiż i powód do dumy. Spośród znanych osób swój udział potwierdziło dziewięcioro olimpijczyków, między innymi: Ludwika Chewińska (od 39 lat będąca rekordzistką Polski w pchnięciu kulą), Sebastian Chmara – wieloboista; Paweł Czapiewski (rekordzista Polski w biegu na 800 metrów), Barbara Madejczyk (oszczepniczka, która startuje jeszcze w „normalnych” zawodach lekkoatletycznych, choć skończyła już 35 lat), Grzegorz Sudoł (chodziarz, trzykrotny olimpijczyk, przygotowujący się do czwartych igrzysk). Wystartuje też Przemysław Babiarz, znany dziennikarz sportowy. Do rywalizacji mają przystąpić także torunianie, znani z pierwszych stron sportowych gazet.
Gdzie osoba, chcąca wystartować w X HMEWLA, znajdzie informacje o zgłoszeniu udziału w imprezie?
Informacje znajdują się na stronie www.pzwla.eu oraz na Facebooku. Można tam pobrać formularz zgłoszenia i po wypełnieniu przesłać pocztą lub dokonać rejestracji on line (przez internet). Termin przyjmowania zgłoszeń przedłużyliśmy do 2 lutego.