Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ASTS Olimpia-Unia w strefie medalowej pucharu ETTU!

Karol Piernicki
W trakcie meczu Yoshidy Kaiia (z prawej strony w rozmowie z Pan Degniem) stało się jasne, że ASTS Olimpia-Unia awansowała do strefy medalowej pucharu ETTU
W trakcie meczu Yoshidy Kaiia (z prawej strony w rozmowie z Pan Degniem) stało się jasne, że ASTS Olimpia-Unia awansowała do strefy medalowej pucharu ETTU Gerard Szukay
Grudziądzcy pingpongiści w strefie medalowej drugich co do ważności klubowych rozgrywek europejskich. W niedzielny wieczór po raz drugi ograli rywali z Holandii.

Już przed rewanżem ASTS Olimpia-Unia była w wybornej sytuacji, bo w pierwszym pojedynku wygrała na wyjeździe 3:0, tracąc po drodze zaledwie seta. Tylko kataklizm mógł jej odebrać awans, co było mało prawdopodobne. Zwłaszcza że w szeregach Enjoy&Deploy Taverzo po raz kolejny zabrakło lidera - Koreańczyka Kang Donghoona.

Mimo to w pierwszej grze legendarny Keen Trinko, uczestnik trzech igrzysk olimpijskich, utarł nosa Patrykowi Zatówce i jednocześnie zrewanżował się za przegraną u siebie. Doświadczony Holender posiadał inicjatywę na stole i więcej spokoju w wyrównanych końcówkach, co wystarczyło mu do odniesienia triumfu 3:0.

- Patryk zagrał słabiej, ale przegrać z Keenem Trinko to też nie jest wstyd - zastrzegł Piotr Szafranek, opiekun grudziądzkiej drużyny. - To gracz znany na arenach światowych i europejskich. Patryk był w dołku i potrafi lepiej zagrać. Mam nadzieję, że wyciągnie wnioski na przyszłość i takie mecze będę dla niego procentować.

Już po chwili walkę o awans wybił Holendrom z głowy Yoshida Kaii. Po dwóch pierwszych setach jego potyczki z Benedekiem Olahem stało się jasne, że grudziądzanie są w strefie medalowej. Japończyk ograł rywala do zera, a potem w identycznych rozmiarach Bartosz Such udzielił lekcji młodemu Rajko Grommersowi. Na koniec zrehabilitował się Zatówka, który jednak potrzebował aż pięciu setów, by pokonać Olaha.

- Awansowaliśmy do półfinału. Powtórzyliśmy tym samym wynik sprzed dwóch lat, więc jesteśmy zadowoleni. Będziemy chcieli jednak zrobić krok do przodu - dodał trener ASTS Olimpii-Unii.
Wciąż nie wiadomo, z kim o awans do finału przyjdzie w dwumeczu rywalizować jego pingpongistom. Pewne jest, że będzie to przedstawiciel ligi francuskiej (szczegóły niżej).

- Obojętnie z kim nam przyjdzie zagrać musimy wspiąć się na wyżyny naszych umiejętności - zakończył Piotr Szafranek.

WYNIK

ASTS Olimpia-Unia Grudziądz - Enjoy&Deploy Taverzo 3:1. Mecze: Patryk Zatówka - Keen Trinko 0:3, Yoshida Kaii - Benedek Olah 3:0, Bartosz Such - Rajko Gommers 3:0, Patryk Zatówka - Benedek Olah 3:2.

Rywalem podopiecznych Piotra Szafranka będzie ktoś z dwójki Stella Sport La Romagne - Hennebont GV. W pierwszym starciu obu ekip ci pierwsi wygrali u siebie 3:2. Rewanż zaplanowano na piątek 6 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska