Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak poznałam przyjaciółkę na całe życie - opowieść o powojennym Toruniu

Barbara Tobolewska
Zdjęcie z przedwojennych wileńskich czasów. Wilhelmina Iwanowska z siostrzenicami Ewą i Kamilą
Zdjęcie z przedwojennych wileńskich czasów. Wilhelmina Iwanowska z siostrzenicami Ewą i Kamilą
Obchodzimy właśnie rocznicę oswobodzenia Torunia z hitlerowskiej okupacji. O tym, jak układało się życie w pierwszych powojennych miesiącach dzisiejsza albumowa opowieść.

W 1945 roku zaraz po oswobodzeniu Torunia rozpoczęły działalność szkoły.
[break]

Trafiłam do I klasy w gimnazjum Królowej Jadwigi. Równocześnie zaczęły się organizować drużyny ZHP - oparte o przedwojenne ideały i szeptana legendę Szarych Szeregów. Tam się nie można było „zapisać”, tam można było „być przyjętym”. Szacunek do munduru wyniosłam w domu, więc przynależność do harcerstwa uważałam za zaszczyt i zobowiązanie.
Dyżur przy repatriantach

Już w lipcu część drużyny wyjechała na obóz do Otłoczyna, ja miałam przydzielone obowiązki na miejscu. Właśnie przez Toruń przetaczała się fala repatriantów ze wschodu, głównie z Wilna.

Otrzymałam od drużynowej rozkaz, aby w tym czasie pomagać uchodźcom. Po przekroczeniu mostu gromadzili się na placu przed Koszarami Racławickimi (obecny hotel „Bulwar”), tam otrzymywali pierwsze informację. Wojskowa kuchnia serwowała posiłki i wodę, trzeba było to roznosić, udzielać informacji, gdzie są ulice, gdzie domy, do których otrzymali skierowania do tymczasowego zamieszkania.

Ta misja bardzo mi odpowiadała, rozumiałam tych ludzi, gdyż podobny los spotkał naszą rodzinę w 1939 roku.

Pierwsze spotkanie

I tak stanęłam przed kolejną grupką osób, składającą się z trzech kobiet i dwóch dziewczynek. Najstarsza z pań siedziała na pokaźnym fotelu, reszta na krzesełkach. Wokół nich liczne paczki, walizki, toboły, kartony.

Zwróciłam uwagę na najmłodszą z tej grupy dziewczynkę, chyba trochę młodszą ode mnie, ale mającą przykuwające wzrok oczy. Buzia okrągła, rumiana (mimo wszystko!).

To była Ewa, siostrzenica prof. Wilhelminy Iwanowskiej. Wyznaczono tej rodzinie tymczasową kwaterę na ulicy Mickiewicza w salce, w której jeszcze kilka tygodni temu odbywały się lekcje! Wytłumaczyłam, jak tam dotrzeć, skąd wziąć dorożkę. Dowiedziałam się, że przyjechały z Wilna. Rodzina repatriantów składała się z babci Iwanowskiej, córek Wilhelminy i wdowy Janiny oraz jej dwóch córek Ewy i Kamy. Spakowały, co się dało i ruszyły pod swój pierwszy toruński adres.

Skąd mogłam wiedzieć, że właśnie wtedy los zetknął mnie z osobami, z których jedna będzie do końca swoich dni moją najserdeczniejszą przyjaciółką! A druga - pani profesor Wilhelmina Iwanowska - odciśnie wyraźne piętno na kierunku polskiej astrofizyki i astronomii UMK.

Takie to były początki pobytu w Toruniu jednej z najwybitniejszych polskich uczonych.

Pani Wilhelmina Iwanowska (1905-1999) na szybko rozwijającym się UMK powołała wydział astrofizyki. Otrzymała trzy doktoraty h.c., została matką chrzestną statku „Uniwersytet Toruński”, a także Honorowym Obywatelem Miasta Torunia.
Skromna, zapatrzona w ukochany radioteleskop, wśród książek i gwiazd odeszła w 1999 roku. Pochowana została przy matce, siostrze i siostrzenicy na cmentarzu św. Jerzego.

Razem na całe życie

Wracam jednak do roku 1945. Nowy rok szkolny zaczęło nasze gimnazjum im. Królowej Jadwigi już w pięknym nowym gmachu przy ul. Sienkiewicza. Został on wysprzątany przez nas, uczennice, po szpitalu radzieckich żołnierzy.

Jakież było moje zdziwienie, kiedy w pierwszym dniu nauki do klasy weszła Ewa. Ta Ewa! Rozpoznałyśmy się natychmiast, usiadłyśmy razem i … tak pozostało już do matury. Ewa była szalenie zdolna, szczególnie w przedmiotach ścisłych, co było dla mnie wręcz szokujące.

Razem w szkole, razem w harcerstwie, razem w wolnym czasie. Bardzo szybko dołączyła do nas Jola Bączkowska, wzorowa harcerka! Ewa była bardzo ładna i najzdolniejsza, Jola - zgrabna, śliczna, najładniejsza w szkole z pięknym głosem, a ja - no cóż. Zdecydowanie humanistka, występowałam w słuchowiskach Polskiego Radia i marzyłam o karierze aktorskiej. Tak dobrana trójka była znana w całej szkole.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska