Policyjny pościg za terenówką przewożącą nielegalny transport tytoniu

Policjanci włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne wzywając kierowcę do zatrzymania się, ale bezskutecznie. Kierowca przyspieszył i próbował ucieczki drogą gruntową, starając się wykorzystać możliwości swojego auta.

- Po krótkim pościgu kierowca terenowego suzuki stracił panowanie nad autem i zjechał na pobocze. Wykorzystali to policjanci i udaremnili mu dalszą jazdę. W aucie oprócz kierowcy znajdował się pasażer. W trakcie kontroli pojazdu funkcjonariusze zauważyli leżące na tylnej kanapie auta worki foliowe (sześć sztuk) z zawartością tytoniu. Obaj mężczyźni nie umieli wytłumaczyć do kogo tytoń należy i skąd wziął się w aucie - informuje policja.

Oprócz tego podczas kontroli osobistej mundurowi znaleźli w saszetce należącej do kierowcy metalowe pudełka wypełnione kilkunastoma woreczkami strunowymi z zawartością białego i brązowego proszku oraz zielonego suszu. W oparciu tylnego siedzenia znaleziono też kolejny woreczek z proszkiem. Jeden z zatrzymanych oświadczył, że znalazł te rzeczy na parkingu i postanowił je wziąć.

Obaj uciekinierzy zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Okazało się, że jeden z mężczyzn był pod wpływem odurzających środków. Zatrzymano mu jego prawo jazdy. Zarówno 28-letni kierowca, jak i jego o rok starszy kolega przebywają w policyjnym areszcie. Na tym nie koniec, bo podczas przeszukania pomieszczeń należących do 28-latka zabezpieczono kolejne trzy worki z tytoniem bez znaków akcyzy.