Najważniejsza była radość płynąca ze wspólnego muzykowania

Pojawienie się sporej grupy młodych ludzi w szarych bluzach z chustami i krzyżami harcerskimi na piersiach widoczne było na chełmińskich ulicach od samego rana. Organizatorami tegorocznej edycji Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej „Scout & Tourist Song Festival” była 49. Drużyna Harcerska im. Kazimierza Wielkiego z Chełmna i Chełmiński Dom Kultury.
Podobnie, jak w poprzednich edycjach tej imprezy, wiele się działo w sali kinoteatru Rondo, ale także w jego okolicy. Na estradzie od rana trwały przesłuchania zespołów zgłoszonych do udziału w części konkursowej. Biorą w niej udział ekipy minimum 5-osobowe, jednak nie liczniejsze niż 30-osobowe. Zespoły muszą reprezentować środowiska harcerskie, skautowe lub szkolne.
Prezentacje odbywały się w kolejności ustalonej w drodze losowania. Zgodnie z regulaminem każdy zespół do prezentacji musiał przygotować piosenki: harcerską, turystyczną lub żeglarską i piosenkę o tematyce miłosnej.
Główną nagrodę tegorocznego festiwalu zdobyła Artystyczna Drużyna Harcerska GRYF z Grudziądza. Jednak w harcerskim śpiewaniu nie konkurs jest najważniejszy, bo liczy się najbardziej samo spotkanie, możliwość wspólnego śpiewania, wymieniania się tabulatorami gitarowymi nowych utworów. To wszystko daje możliwość spędzenia kilkunastu godzin w otoczeniu do złudzenia przypominającym harcerski obóz .
Szerokie betonowe schody prowadzące do chełmińskiego kinoteatru Rondo, okupowane było przez rozśpiewanych harcerzy przez cały czas trwania imprezy. Odbywały się tam improwizowane próby przed występem, pełne emocji rozmowy i spontaniczne występy, które z podziwem oglądali przypadkowi przechodnie przemierzający ulicę Dworcową.
- To już kolejny festiwal piosenki harcerskiej, w którym uczestniczę - przyznaje Artur Lamali. - Moją pasją jest gra na gitarze i fotografowanie. Do Chełmna przyjechałem wraz z przyjaciółmi z nieodległego Grudziądza tłumaczy Artur Lamali.
Choć w tym roku frekwencja Festiwalu Piosenki Harcerskiej i Turystycznej „Scout & Tourist Song Festival” w Chełmnie była trochę niższa niż w latach ubiegłych, a zabawa trwała krócej niż zwykle, uczestnicy byli zadowoleni i pełni entuzjazmu umawiali się na spotkania podczas letnich obozów harcerskich w całej Polsce.