Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Magia Atlantyku

Michał Malinowski
Anna Dubownik przed budynkiem uniwersytetu w Mindelo na Wyspach Zielonego Przylądka
Anna Dubownik przed budynkiem uniwersytetu w Mindelo na Wyspach Zielonego Przylądka archiwum
Rozmowa z ANNĄ DUBOWNIK, geografem, adiunktem na Wydziale Nauk o Ziemi UMK w Toruniu.

Od jak dawna towarzyszą Pani podróże?
Można powiedzieć, że od najmłodszych lat. Odkąd tylko pamiętam w wolnym czasie rodzice zabierali mnie w różne regiony Polski, by poznawać zróżnicowanie krajobrazu. Oczywiście, wtedy tak o tym nie myślałam, ale bezsprzecznie moją ciekawość świata obudzili rodzice. Dla nich również ważne było, żebym znała swój region i umiała go scharakteryzować. Edukacja regionalna jest niezwykle ważna, starałam się ją prowadzić, kiedy byłam aktywną nauczycielką geografii. Ponadto bardzo wcześnie odkryłam w sobie pasję do turystyki wodnej. Kiedy tylko mogłam, brałam udział w spływach kajakowych.
Ta ciekawość świata chyba była w Pani od zawsze, skoro zdecydowało się Pani na studia geograficzne...
Wybór kierunku studiów nie był dla mnie problemem, pasję poczułam od początku geografii w moim życiu, pewnie już w szkole podstawowej. Nauki geograficzne, które miałam szczęście studiować, jeszcze bardziej rozwinęły mnie jako świadomego podróżnika. Okazało się, że wiedza zdobyta podczas studiów, jeśli zostanie uzupełniona obserwacją w terenie i - jak to w moim przypadku - utrwalona podczas pracy dydaktycznej, jest ugruntowana i sprawia satysfakcję. Oczywiście, to pewne uzależnienie, taki człowiek nigdy nie przestaje odkrywać. Kiedy tylko pojawia się nowa perspektywa wyjazdu, błysk w oku geografa mówi chyba wszystko.
Ma Pani na koncie udział w dwóch edycjach „Niebieskiej Szkoły” na pokładzie STS „Fryderyk Chopin”. Jak Pani je wspomina?
Miałam ogromne szczęście pracować w I Liceum Ogólnokształcącym im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, kiedy nowy armator żaglowca STS „Fryderyk Chopin”, postanowił wrócić do idei wychowania morskiego. Na przełomie lat 2012 i 2013 wzięłam udział w pierwszej wyprawie w ramach projektu Niebieska Szkoła, a na początku 2015 w drugiej. Na statku spędziliśmy 68 dni. Płynęliśmy z Lizbony na Martynikę, wykorzystując stary szlak żaglowców. Dla geografa to niesamowite przeżycie. Gdy tylko minęła pierwsza noc żeglugi, wiedziałam, że zrobię wszystko, żeby wrócić na statek. Rejs z młodzieżą, podczas którego nauczyciele i uczniowie stają się załogą żaglowca, jest niezapomnianym i niepowtarzalnym doświadczeniem. Ludzie poznają i przezwyciężają swoje słabości, zaczynają współpracować, bo tylko tak można skutecznie pływać pod żaglami, poznają się i nawiązują przyjaźnie. Wszystko to w otoczeniu bezkresnego oceanu oraz wśród nieznanych, odmiennych kulturowo społeczności. To również nauka otwartości na pozaeuropejskie kręgi kulturowe. Przemierzaliśmy Atlantyk wcześniej odwiedziwszy Wyspy Kanaryjskie i Republikę Zielonego Przylądka, by dopłynąć do postkolonialnych państw Małych Antyli.
Czy wyprawy przez Atlantyk to jedne z tych podróży, które najbardziej utkwiły Pani w pamięci?
Były one dotychczas najważniejsze, najbardziej magiczne, bo ja nawet o nich nie marzyłam.... Nie sądziłam, że kiedykolwiek coś takiego się uda. Teraz już myślę o tym, jak w tym projekcie wziąć udział po raz kolejny... Natomiast przed rejsami najciekawszą moją podróżą był spływ kajakowy w Zachodniej Ukrainie. Podczas polsko-ukraińskiego spływu jarem Dniestru przepłynęłam 256 km w ciągu 10 dni, od Halicza do Okopów św. Trójcy. Ukraina Zachodnia to zdecydowanie warty odwiedzenia obszar, zupełnie niedoceniany przez świadomych turystów.
Gdzie zamierza Pani wyjechać w tym roku?
Muszę przyznać, że w tym roku nie będzie łatwo, bo jeśli dwa pierwsze miesiące roku spędziłam na morzu, to teraz muszę pracować. Myślę jednak o sierpniowym lub wrześniowym spływie kajakowym na Litwie lub Łotwie. A o czym marzę? Marzę o wyprawie do Nowej Zelandii oraz na archipelagi Oceanii, ale zdaję sobie sprawę, że szybko mogę zweryfikować swoje marzenia i jak nadarzy się okazja na wyprawę na przykład do Kanady, to pakuję plecak i ruszam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska