Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie zgodziła się, aby na dyrektora Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy powołać Macieja Puto, zaproponowanego przez marszałka województwa. Maciej Puto stał do tej pory na czele Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury (wcześniej funkcjonującego pod nazwą Wojewódzki Ośrodek Kultury i Sztuki „Stara Ochronka”). Jest menedżerem kultury, śpiewakiem, a także konferansjerem na wielu marszałkowskich imprezach.
„Powodem są nieprawidłowości przy organizacji konkursu, które spowodowały, że w obradach komisji konkursowej nie mogli wziąć udziału ani przedstawiciele resortu, ani Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków. Tym samym nie mieli możliwości, by zapoznać się ze zgłoszonymi kandydatami oraz przedstawionymi przez nich programami działania” - czytamy w oficjalnym piśmie z MKiDN. Ten brak przedstawiciela ministerstwa był szczególnie ważny, gdyż Filharmonia Pomorska jest instytucją współprowadzoną przez ten resort.
Marszałek Piotr Całbecki ma zatem obecnie na głowie nie tylko znalezienie następcy Jadwigi Oleradzkiej w Toruniu, ale także wyprostowanie sytuacji w Bydgoszczy. Zdaniem Małgorzaty Omilanowskiej, w tym drugim przypadku najwłaściwszym rozwiązaniem będzie powtórzenie całej procedury konkursowej. W ministerstwie twierdzą, że marszałek Piotr Całbecki „przyjął to stanowisko do wiadomości”.
Sytuacja w Toruniu jest bardziej skomplikowana.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?