Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilkunastu nurków przez niemal całą niedzielę sprzątało dno jeziora w Okoninie

Szymon Spandowski
Szymon Spandowski
Porządkowanie dna jeziora rozpoczęło się w niedzielę rano i trwało do późnego popołudnia
Porządkowanie dna jeziora rozpoczęło się w niedzielę rano i trwało do późnego popołudnia Grzegorz Olkowski
Ekipy sprzątające schodziły pod wodę dwa razy. Po wydobyte przez nie odpady trzeba było przysłać samochód dostawczy.

Niedzielne przedpołudnie nad jeziorem w Okoninie. Na brzegu gra muzyka przy zrujnowanym pomoście opalają się ludzie. My płyniemy motorówką w stronę przeciwległego brzegu. Gładkie lustro wody zaczyna się burzyć. Na powierzchnię wypływa dwóch płetwonurków, członków kilkunastoosobowego zespołu, który od rana porządkuje dno jeziora.

- Będzie jeszcze jeden worek - mówi po ściągnięciu maski. - Głównie puszki od piwie wyrzucane przez pływającą po jeziorze młodzież, są też słoiki po pulpetach, ale to już raczej pamiątka zostawiona przez wędkarzy.

Za sprzątanie jeziora zabrali się nurkowie z toruńskiego Centrum Szkolenia i Techniki Nurkowej Akwanauta oraz wędkarze z golubsko-dobrzyńskiego oddziału Polskiego Związku Wędkarskiego „Drwęca”. Ci ostatni zresztą porządkują brzegi jeziora co rok.

Śmieci z dna zbierało w sumie 14 nurków. Poza puszkami i słoikami wyciągnęli na brzeg również znak drogowy, opony.

- Poza tym także metalowy pojemnik na śmieci i fragment roweru wodnego, który zatonął w 1992 roku - mówi Artur Dąbrowski z klubu Akwananauta, inicjator całej akcji.

Porządkowanie dna jeziora rozpoczęło się w niedzielę rano i trwało do późnego popołudnia
Grzegorz Olkowski

Wydobytych „skarbów” było tak dużo, że do ich wywózki trzeba było sprowadzić samochód dostawczy.

Jezioro w Okoninie jest jednym z najbardziej popularnych miejsc kąpielowych w regionie, korzystają z niego między innymi mieszkańcy oddalonego o trzydzieści kilometrów
Torunia. Dzięki akcji nurków wszyscy miłośnicy słonecznych i wodnych kąpieli będą mogli teraz odpoczywać w bardziej komfortowych warunkach (w każdym razie do czasu, aż niektórzy z nich znów jeziora nie zaśmiecą). Ten miły obrazek psuje niestety widok pomostu na głównej plaży. Pomostu, a raczej nędznych resztek, które z niego zostały. Czy jego właściciele nie mogliby się zająć remontem?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska