- O tym, jak mi poszła matura, tak naprawdę dowiem się pod koniec czerwca, kiedy przyjdą wyniki egzaminów pisemnych, ale jestem dobrej myśli - mówi Wiktoria Jopp.
Uczennica I Liceum Ogólnokształcącego w Toruniu zdawała rozszerzoną maturę z języka polskiego, angielskiego i historii, która była jej przedmiotem dodatkowym.
- Obawiałam się historii, która okazała się najprostszym pisemnym egzaminem maturalnym. Nawet ktoś, kto nie lubi historii, mógł ją zdać - opowiada maturzystka.
Wiktoria w październiku wybiera się na studia ekonomiczne. Myśli o Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie albo Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. O tym, czy zostanie studentką ekonomii, przekona się w lipcu, kiedy ruszy rekrutacja na uczelniach wyższych. Jeśli egzaminy pisemne zda tak dobrze, jak ustne, na 100 procent z języka polskiego i angielskiego, to wiele wskazuje na to, że spełni swoje marzenia. Trzymamy kciuki za wszystkich maturzystów.(pau)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?