Najmłodsi najlepiej zachęcą do sprzątania po swoim psie

Nie twarz znanego aktora lub aktorki ma zachęcać torunian do sprzątania po swoim psie, ale przedszkolaki. Skąd ten pomysł?
Pomysłodawczynią naszej akcji jest Dorota Szadkowska, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 11, która wraz ze swoimi wychowankami jesienią zachęcała do sprzątania po swoim czworonożnym przyjacielu. Teraz do naszej akcji przyłączyły się inne toruńskie przedszkola, które w czwartek wezmą udział w naszej akcji.
Na czym będzie polegała ta akcja?
Podobnie jak kilka miesięcy temu dzieci będą rozdawały mieszkańcom Torunia materiały do sprzątania po swoim psie. Plakaty, ulotki, torebki i woreczki, a także łopatki do sprzątania psich odchodów otrzymaliśmy od zaprzyjaźnionej firmy Ancon, która wspiera nas od samego początku naszej akcji. To właśnie ona wraz z firmą Asklepios ze Szczecina odpowiada za kolorowe tabliczki i kosze na psie odchody. Warto też wspomnieć, że na tych tabliczkach można znaleźć rysunki wykonane przez uczniów szkół podstawowych.[break]
Myśli Pani, że dzieciom uda się zachęcić dorosłych do sprzątania?
Mam taką nadzieję. Jesienna akcja Doroty Szadkowskiej na Rubinkowie została bardzo pozytywnie przyjęta przez mieszkańców i właścicieli psów. Myślę, że w czwartek będzie podobnie. Wydaje mi się, że przez dzieci można szybciej trafić do dorosłych. Jakby pani zareagowała, gdyby na spacerze z psem podszedł do pani maluszek i przekazał materiały do sprzątania? Na pewno wzięłaby je pani, bo chciałaby pokazać temu dziecku, że doskonale wie, jak ważne jest sprzątanie po swoim psie.
Rozumiem, że nie bierze Pani pod uwagę osób, które mogłyby odmówić dziecku?
Oczywiście, że biorę, ale liczę na to, że będzie ich jak najmniej. Poza tym mam nadzieję, że takiej osobie zwyczajnie zrobi się głupio. Wszelkie kampanie ekologiczne powinniśmy zaczynać od kierowania ich do dzieci. Być może za kilka lat o problemie psich odchodów nikt nie będzie pamiętał, ale na razie nadal musimy edukować i małych, i dużych.
Muszę przyznać, że w Toruniu niektórzy mają już dość tego tematu...
Nie poruszamy tej kwestii dla przyjemności, ale z konieczności. Jest lepiej i widać, że akcja „Od KUPmy Toruń” przynosi rezultaty, ale nadal nie brakuje osób, do których nasze prośby nie trafiają. Proszę sobie wyobrazić, że niektórzy z nas traktują pojemniki na psie odchody jak zwykłe kosze na śmiecie, do których można wrzucić na przykład opakowanie po frytkach. Między innymi z takich powodów nadal będziemy głośno mówić o tym problemie. Jeśli ktoś się tym znudzi, to może w końcu zapamięta?