Odnowiony plac zabaw na starówce zdobył serca najmłodszych, ale wymaga poprawek

Krytyki dotyczą mokrej nawierzchni na placu wodnym. Dzieci mogą się wyszaleć w strumieniach wody. Ta atrakcja cieszy się szczególną popularnością. Część rodziców jednak wskazuje, że śliska nawierzchnia może być niebezpieczna. W dniu otwarcia Miasteczka, w ostatnią sobotę, zdarzały się tam wywrotki, kończące się siniakami i otarciami.
[break]
Co na to dyrektor Marcin Maksim z miejskiego Wydziału Inwestycji i Remontów, który nadzorował prace w tym miejscu? O ślizgawce na placu i siniakach słyszy po raz pierwszy (pisaliśmy w „Nowościach” o sprawie w poniedziałek).
- Zorganizujemy spotkanie z projektantem miejsca i wykonawcą w przyszłym tygodniu - obiecuje zająć się sprawą.

Miasto powinno się pospieszyć. W ten weekend szykują się rekordowe upały, w Toruniu termometry pokazać mają 34 stopnie. Gorąco ma być też w przyszłym tygodniu. Miasteczko przeżyje oblężenie, dzieciaki będą pluskać się na wodnym placu zabaw. I muszą bardzo uważać. Przed śliską nawierzchnią na razie przestrzega obsługa Piernikowego Miasteczka oraz kartka z informacją.
To popularne miejsce zabaw odnowiono ze środków miejskich z budżetu partycypacyjnego za 843 tys. zł. Pomysłodawcą zmian była toruńska Fundacja „Nadzieja dla Rodzin”.
Na otwarcie Piernikowego torunianie czekali z utęsknieniem. Tak atrakcyjnych miejsc dla rodzin w tej części miasta brakuje. Widać to po najeździe dzieci, które oblegają Miasteczko. Poza wodnym placem najmłodsi mogą tam skorzystać między innymi z fabryki piasku, pól do minigolfa, stołów do ping-ponga, instrumentów plenerowych.
O to, żeby miejsce nie było tylko ładnie położonym placem zabaw, dba Ognisko Pracy Pozaszkolnej Dom Harcerza.

Warto wiedzieć
Miasteczko otwarte jest codziennie w godz. 10-20.
Kalendarz imprez można znaleźć na stronie internetowej www.domharcerza.torun.pl, klikając na zakładkę „oferta wakacyjna”.