Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Marek Grzymowicz prowadzi pasiekę, którą odziedziczył po ojcu

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Aby zajmować się tymi pracowitymi owadami, trzeba się po prostu znać, a doświadczenie zdobywa się latami. W zdumienie wprawia widok pszczelarza, który gołymi rękoma pracuje przy ulu.

Pszczela rodzina w pasiece Marka Grzymowicza liczy około 30 tysięcy pszczół - w sezonie jest w stanie wyprodukować około 100 kg miodu i 30 kg pyłku. Jednak w większości pszczoły zużywają go na własne potrzeby. - Wiosną rodzina jest niewielka, ale już na początku lipca osiąga szczyt czerwienia, czyli rozwoju - mówi Marek Grzymowicz. - Pszczoły potrafią wychować sobie nową matkę, rój dzieli się wówczas, a jej poprzedniczka odchodzi z ula. Dla pszczelarzy nie jest to dobry sposób na powiększanie pasieki, bo w tym okresie pszczołom praca nie w głowie. Ich nastrój zmienia się bowiem na rojowy. Aby założyć nową rodzinę zabiera się pszczołom czerw i daje się nową matkę. Kupuje się ją z dobrych hodowli, aby uniknąć chowu wsobnego. Na zimę zawsze zmniejsza się liczba pszczół i spokojnie mieszczą się w jednym korpusie, czyli zajmują jedną kondygnację ula.

Marek Grzymowicz prowadzi pasiekę, którą odziedziczył po ojcu
Małgorzata Chojnicka

W pszczelej społeczności obowiązuje ściśle określona hierarchia. Każda pszczoła zna swoje miejsce w szeregu. Podstawowy podział to królowa - matka, która zapewnia ulowi rozwój, trutnie i robotnice. Wśród tych ostatnich wyróżniamy jeszcze strażniczki, zwiadowczynie i opiekunki młodzieży. - Pszczoły porozumiewają się ze sobą za pomocą tańca - zdradza pszczelarz. - Są w stanie pokonać trasę do kilku kilometrów, ale efektywny zbiór odbywa się w promieniu około dwóch kilometrów. Każdy ul malujemy na inny kolor, co ułatwia im znalezienie właściwego.
Dla pszczół intensywna praca zaczyna się w kwietniu, kiedy przypada szczyt pylenia leszczyny, wierzby i klonu. Zarówno dla nich, jak i dla pszczelarzy najtrudniejszy jest maj i czerwiec. Dopiero po kwitnieniu lip można trochę odpocząć. - To bardzo pracowite miesiące i wtedy w pasiece bardzo dużo się dzieje - kontynuuje Marek Grzymowicz. - W naszych stronach nie ma wrzosowisk i dlatego nie wywożę uli do lasu. Zresztą bardzo dużo pszczół ginie w sieciach pająków i czasami pożytek nie jest wart poniesionych strat. Pod koniec lipca rozpoczynają się przygotowania do zimy. Karmi się pszczoły i poddaje zabiegom przeciw warrozie.

Marek Grzymowicz prowadzi pasiekę, którą odziedziczył po ojcu
Małgorzata Chojnicka

Plastry z miodem pszczelarz wyjmuje z ula. Posiłkuje się w tym celu podkurzaczem. Wówczas pszczoły są spokojniejsze i nie żądlą. - Dym jest dla nich zapowiedzią zbliżającego się niebezpieczeństwa - tłumaczy. - Przed ewakuacją chcą zabrać to, co mają najcenniejszego i opijają się miodem. Wtedy nie żądlą.
Następnie trafiają do miodarki, w której miód zostaje odwirowany. Potem jeszcze trzeba go tylko przefiltrować i można już napełniać słoiki.
Ten rok jest dla pszczelarzy wyjątkowo udany - obficie nektarowały akacje i lipy, a pszczoły wyprodukowały zdrowe i poszukiwane miody. W zasadzie powinny się znaleźć w każdym domu. Sprawdzają się przy przeziębieniu, podnoszą odporność, wzmacniają siły witalne i wybornie smakują. Dzieci najbardziej lubią miód akacjowy, kremowany i wielokwiatowy, charakteryzujące się łagodnym smakiem. Amatorom ostrzejszych smaków polecam gryczany i lipowy. Nowością ostanich lat jest miód z nawłoci.
- Dla pszczół niebezpieczne są środki ochrony roślin - stwierdza. - Dobra praktyka rolnicza nakazuje, aby w okresie kwitnienia wykonywać opryski po godzinie 19. Korzyści są obopólne, po pszczoły zapylają kwiaty i dzięki nim rolnicy zbierają wyższe plony. Ich rola w przyrodzie jest nie do przecenienia.
Marek Grzymowicz zajmuje się również działalnością społeczną. Sprawuje funkcję prezesa Koła Polskiego Związku Pszczelarskiego w Wielgiem, które zrzesza 24 członków.
- Założycielem naszego koła był Józef Krzeszewski - opowiada. - Środowisko pszczelarskie jest wyjątkowo zróżnicowane, zarówno pod względem wieku, jak i wykształcenia. Mamy emerytowanych nauczycieli, bankowca, byłego burmistrza, baristę z Warszawy. W starszym wieku pszczoły zastępują sport, a pszczelarze są najdłużej żyjącą grupą zawodową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska