Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napastnik uciekł, gdy z zaplecza sklepu wyszła nagle ekspedientka

Waldemar Piórkowski
Waldemar Piórkowski
Podejrzany o napad w sklepie młody mężczyzna z Brodnicy został, na mocy decyzji sądu, tymczasowo aresztowany na dwa miesiące
Podejrzany o napad w sklepie młody mężczyzna z Brodnicy został, na mocy decyzji sądu, tymczasowo aresztowany na dwa miesiące Policja
Na dwa miesiące tymczasowo aresztowany został mieszkaniec Brodnicy, podejrzany o napad na jeden ze sklepów w tym mieście. Miał nóż, ale na szczęście nikomu nie stało się nic złego.

[break]
Chwile grozy przeżyły kilka dni temu ekspedientki jednego ze sklepów monopolowych w centrum Brodnicy.

Napastnik w kapturze

Był już wieczór, kiedy wszedł do niego mężczyzna w kapturze na głowie. Za sklepową ladą była wtedy tylko jedna ekspedientka, a mężczyzna był jedynym klientem. Wykorzystał tę sytuację i od razu wyciągnął spory kuchenny nóż.

Zaczął nim straszyć sprzedawczynię.

- Zażądał pieniędzy - mówi aspirant Agnieszka Łukaszewska, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Brodnicy.

Sklepowa ekspedientka nie kwapiła się z wydaniem mu gotówki. Natomiast napastnik na szczęście nie miał też zamiaru spełnić wcześniejszych gróźb, czyli wykorzystać kuchenny nóż, ale trzymał go przecież cały czas w dłoni.

- Według relacji ekspedientki, w pewnym momencie zmienił front i chciał tylko, żeby dała mu cztery piwa - dodaje rzecznik Agnieszka Łukaszewska.

Wtedy zaniepokojona hałasem wyszła z zaplecza sklepu druga ekspedientka. Kiedy napastnik ją zobaczył, od razu w popłochu rzucił się do ucieczki.

Kobiety powiadomiły natychmiast właściciela sklepu, a ten zadzwonił na policję.

Wpadka na chodniku

Kiedy policjanci jechali do sklepu, jedna z ekspedientek zauważyła napastnika, idącego chodnikiem w pobliżu sklepu, gdzie doszło do napadu. Ponownie zadzwoniła do właściciela sklepu, a on jeszcze raz na policję.

Na szczęście wtedy w pobliżu sklepu pojawił się już patrol policji i zatrzymał mężczyznę, wskazanego przez ekspedientkę. Nie stawiał dużego oporu.

Prawdopodobnym sprawcą napadu okazał się 35-letni mieszkaniec Brodnicy, który był pod wpływem alkoholu. Stwierdzono u niego ponad 1,3 promila.

Gdy mężczyzna wytrzeźwiał, postawiono mu zarzut usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia, czyli kuchennego noża.

Śledczy wystąpili też z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie na dwa miesiące. Sąd się do tego przychylił.

O jego winie i karze będzie rozstrzygał sąd.

W przypadku prawomocnego wyroku skazującego, 35-latkowi grozi od trzech lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska