[break]
Reporterzy „Nowości” sprawdzili, na ile średnicówka przyspieszy i upłynni jazdę ze wschodu na zachód Torunia. Dokładne pomiary będą możliwe dopiero po oddaniu trasy do użytku, dlatego teraz sprawdziliśmy liczbę hamujących sygnalizacji.
Na początek wariant obecny. Zaczęliśmy na skrzyżowaniu Kraszewskiego z Matejki. Jadąc przez centrum, Warneńczyka i Kościuszki dojechaliśmy do docelowej Skłodowskiej-Curie, napotykając 12 sygnalizatorów.
PRZECZYTAJ:Dla jakich dróg nowy odcinek trasy średnicowej będzie alternatywnym rozwiązaniem?
W drugim wariancie, z nową trasą, zaczęliśmy od skrzyżowania Bema - Matejki. Szosą Chełmińską dojechaliśmy do średnicówki. Do skrzyżowania ze Skłodowskiej-Curie blokowało nas osiem sygnalizatorów.
Otwarcie drugiego odcinka trasy średnicowej już w piątek. Jej fragment pomiędzy ulicą Grudziądzką a Skłodowskiej-Curie bezpośrednio skomunikuje ją z Szosą Chełmińską. Pozwoli wreszcie pełniej wykorzystać możliwości średnicówki. Będzie ona stanowiła alternatywną trasę dla jadących drogą krajową nr 80 i 91.
- Na pewnym odcinku trasa biegnie do nich równolegle - mówi Stefan Kalinowski, szef Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu. - Średnicówka ma mniej skrzyżowań, sygnalizacji, przejść dla pieszych. Jest też krótsza w stosunku do alternatywnych ciągów W-Z. Pokonamy ją więc w krótszym czasie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?