Na kompleksową rewitalizację trzeba poczekać aż do 2020 roku

[break]
Przed rokiem interweniowaliśmy w sprawie ul. Podmurnej w MZD. Wtedy też bezpieczeństwu pieszych zagrażały dziury w bruku, obluzowane płyty chodnikowe i wystające kamienie. Wówczas drogowcy zareagowali niemal błyskawicznie - na ulicy pojawiła się ekipa remontowa. Jednak po roku efekty jej prac są po prostu niewidoczne, a przechodnie lawirują pomiędzy dziurami.

- Najgorzej jest na odcinku blisko ul. Szerokiej. Płyty chodnikowe w ogóle się nie trzymają, w jednym miejscu, gdzie jest okienko piwniczne, można się w ogóle zapaść pod ziemię. Dziwię się, że jeszcze nikt nogi nie złamał - skarży się Halina Walasiewicz, stała Czytelniczka „Nowości”. - Ta ulica jest nie do przejścia dla osób o kulach czy rodziców z wózkami dziecięcymi.

- Na początku roku naprawialiśmy nawierzchnię ul. Podmurnej przy Ciasnej, trzykrotnie prowadziliśmy naprawy na końcówce tej ulicy. W tym roku przekładany był kabel energetyczny przez zewnętrznego inwestora, kostka też była przywracana do stanu poprzedniego - wylicza Agnieszka Kobus-Pęńsko, rzecznik MZD w Toruniu. - Jednak prace, które wykonujemy na ul. Podmurnej, mają charakter doraźny i są robione w ramach tzw. bieżącego utrzymania.

Rzecznik zapewnia przy tym, że cała starówka jest stale patrolowa zarówno przez pracowników Miejskiego Zarządu Dróg, jak i firmę, która odpowiada za bieżące utrzymanie ulic w tym rejonie miasta.

- Obecna sytuacja przy ul. Podmurnej jest nam znana, zostały zlecone kolejne naprawy - obiecuje Agnieszka Kobus-Pęńsko.

Dodajmy, że ulica Podmurna jest jedną z ostatnich ulic, które na toruńskiej starówce jeszcze nie zostały wyremontowane. Niestety, nie mamy dobrych wiadomości dla Czytelników. Ostateczny termin przeprowadzenia jej kompleksowej rewitalizacji to dopiero rok