[break]
Po problemach Pesy w Niemczech i Rosji przyszedł czas na kłopoty w Polsce i co gorsza, w Toruniu. Do końca września dojechać miały do nas cztery dwukierunkowe tramwaje typu PESA Swing Duo oraz pojazd techniczny o łącznej wartości blisko 38 mln zł. W zajezdni przy ul. Sienkiewicza próżno ich jednak szukać. Dlaczego?
PRZECZYTAJ:Nowy węzeł przesiadkowy Toruń Miasto oficjalnie otwarty
- Wykonawca wskazał na obiektywne przyczyny, które w sierpniu zatrzymały produkcję taboru - odpowiada Piotr Reich, rzecznik Miejskiego Zakładu Komunikacji w Toruniu. - Zebrane opinie prawne mówią, że wydłużenie terminu jest zasadne. Trwają negocjacje dotyczące aneksu do umowy.
Na jakie dokładnie trudności powołała się PESA? Chodzi o rządowe rozporządzenie, które wprowadziło pomiędzy 11 a 31 sierpnia ograniczenia w dostawie i poborze energii elektrycznej. Zostało ono wprowadzone w związku z suszą. MZK zapewnia, że opóźnienie nie zagraża unijnemu dofinansowaniu zakupu tramwajów.
To pierwsze opóźnienie Pesy w produkcji dla Torunia. Dostawy jeżdżących już u nas 12 swingów zostały przyspieszone na wniosek samego producenta. Dwukierunkowe pojazdy mają być wykorzystywane z racji swoich możliwości m.in. podczas remontów. Ograniczą ewentualne przerwy w ruchu szynowym. W przyszłości obsłużą nową jednotorową linię tramwajową do osiedla JAR.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?