[break]
„Zaletami umysłu i serca zdobył jako pedagog miłość młodzieży i swoich współpracowników, przez swą działalność zaś w życiu publicznem powszechny szacunek i uznanie wśród społeczeństwa. Toteż wiadomość o Jego przedwczesnym zgonie żalem przejęła serca wszystkich, którym nieobcy był ś. p. dyrektor Magiera. Więc chociaż odszedł od nas na wieki, żywą będzie pamięć o Nim, jako zasłużonym obywatelu i wychowawcy”.
Oświaty kaganek
Cytowany wyżej tekst jest fragmentem pośmiertnego wspomnienia, jakie 1 kwietnia 1927 roku opublikowało „Słowo Pomorskie”, żegnając w ten sposób Michała Magierę. Człowieka, który wiosną 1920 roku zapalił w Toruniu kaganek polskiej oświaty.
Pochodzący z Małopolski pedagog przyjechał 95 lat temu na właśnie odzyskane przez Polskę Pomorze, aby w jego stolicy objąć posadę dyrektora męskiego seminarium nauczycielskiego. Instytucja ta miała swoją siedzibę w gmachu przy ulicy Szkólnej, później przemianowanej na Sienkiewicza. Dziś jest to główna siedziba Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.
Pamięć o jednym z architektów polskiego Torunia niestety bardzo nadwerężyły późniejsze wichry historii. Przechowała ją jednak rodzina, która ufundowała tablicę, jaka wczoraj została odsłonięta nad drzwiami wydziałowej biblioteki.
- Mama mi opowiadała, że przed wojną na parterze budynku był duży portret dziadka z tabliczką informacyjną - mówi Jadwiga Tokarska, córka doskonale naszym Czytelnikom znanego Bogusława Magiery i wnuczka Michała. - Kiedy w 1939 roku Niemcy weszli do Torunia, portret oczywiście zniknął.
Zniknął na bardzo długo, ponieważ nie wrócił na swoje miejsce ani po 1945, ani po 1989 roku. Przykrą lukę w miejskiej pamięci udało się zlikwidować dopiero po ponad siedemdziesięciu latach, dzięki długotrwałym staraniom potomków i wsparciu władz uniwersytetu.
Te ostatnie zresztą do troski o to, aby pamięć o Michale Magierze nie zginęła, zobowiązane były w sposób szczególny - pierwszy pedagog miasta w Polsce odrodzonej nie tylko przy obecnej ulicy Sienkiewicza 30/32 pracował, ale również mieszkał.
Z Małopolski na Pomorze
Jak już wspomnieliśmy, rodzina Magierów pochodziła z Małopolski. Michał Magiera, zanim władze polskiego Torunia zaproponowały mu posadę dyrektora seminarium, był profesorem gimnazjów w Wadowicach, Krakowie oraz w Starym Sączu.
Sercem i duszą - jak pisały po jego śmierci gazety - oddany zawodowi pedagogicznemu Michał Magiera przypominał się później swoim potomkom w różnych, często dość zaskakujących sytuacjach. Na przykład na Jarmarku Dominikańskim w Gdańsku, gdzie pani Jadwiga, razem z mężem - między innymi znanym toruńskim kolekcjonerem - bywali częstymi gośćmi.
- Spotkaliśmy tam kiedyś pewnego portiera, który powiedział, że ma w domu jakieś stare papiery. Obiecał je przynieść, bo nie były mu potrzebne - opowiada Jadwiga Tokarska. - Tak zrobił. Ja te papiery zaczęłam przeglądać i między nimi trafiłam na świadectwo jakiejś pani, uczennicy krakowskiego gimnazjum. Jako nauczycielka spojrzałam najpierw na oceny, a później na podpisy komisji. Jeden z autografów należał do Michała Magiery.
Człowieka, który dla Torunia zrobił kiedyś bardzo wiele i o którym my dziś powinniśmy pamiętać.
Warto wiedzieć: Zaangażowany
Michał Magiera urodził się w Pisarzowicach w powiecie bialskim w 1873 roku.
Studiował literaturę i historię Polski na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Po studiach uczył w kilku małopolskich gimnazjach. Był bardzo aktywny społecznie, należał m.in. do Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”.
W kwietniu 1920 roku został mianowany pierwszym polskim dyrektorem męskiego seminarium nauczycielskiego w Toruniu.
Objął posadę w mieście, w którym raptem trzy miesiące wcześniej skończyły się zabory. Na terenach spustoszonych germanizacją szybko stworzył szkołę kształcącą polskich nauczycieli. Brał też bardzo czynny udział w życiu miasta, organizując m.in. różnego rodzaju odczyty.
Zmarł w marcu 1927 roku po operacji, jaką przeszedł w klinice uniwersyteckiej w Krakowie.
Został pochowany w stolicy Jagiellonów na cmentarzu rakowickim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?