Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[KONTROWERSJE] Przedszkolna gra o toruńskie dzieci

Justyna Wojciechowska-Narloch
Ponad 600 zł kosztowało miasto w 2014 r. utrzymanie dziecka w przedszkolu publicznym. Na zdjęciu grupa Muchomorki z PM nr 7
Ponad 600 zł kosztowało miasto w 2014 r. utrzymanie dziecka w przedszkolu publicznym. Na zdjęciu grupa Muchomorki z PM nr 7 Sławomir Kowalski
- Tracimy 200 złotych na dziecko miesięcznie - uważają właściciele prywatnych przedszkoli. Chodzi o wysokość dotacji z Urzędu Miasta. Czy w Toruniu zaniżana jest dotacje dla przedszkoli niepublicznych?

[break]
Rynek przedszkoli niepublicznych, których w mieście jest aż 31, to nieustanna walka o każdego malucha. Tym bardziej, że poważną konkurencją dla placówek prywatnych są publiczne, gdzie godzina opieki kosztuje zaledwie złotówkę, a wszystkie zajęcia dodatkowe są bezpłatne. Właściciele przedszkolnych biznesów liczą więc każdy grosz. I to nie po to, by się dorobić, ale utrzymać się na powierzchni.

- Jesteśmy po konsultacjach z prawnikami i uważamy, że gmina świadomie zaniża nasze dotacje. Zgodnie z zapisami Ustawy o systemie oświaty należy się nam 75 procent kosztów utrzymania dziecka w przedszkolu publicznym - mówią właścicielki niepublicznych przedszkoli, którym obiecaliśmy anonimowość. - Dostajemy znacznie mniej, bo miasto przyjęło niekorzystny dla nas sposób przeliczania dotacji. W naszej opinii niezgodny z prawem.

PRZECZYTAJ:Stawką nie jest kasa, ale miejsca pracy

Z szacunków właścicielek wynika, że w 2013 roku miesięczne dofinansowanie na dziecko powinno wynieść 701,60 zł (a było 422,39 zł), a w roku 2014 - 621,78 zł (było 453,01 zł). Różnica w wyliczeniach wynika z zupełnie innych kosztów bazowych, czyli pieniędzy wydatkowanych co miesiąc na dziecko w przedszkolu publicznym. We wzorze, którym posługują się przedstawiciele placówek niepublicznych, koszty te są wyższe, w używanym przez urzędników - niższe.

- Być może przedszkola niepubliczne w swoich wyliczeniach zwiększyły koszt utrzymania dziecka w przedszkolu miejskim o wydatki pokrywane przez rodziców. My te kwoty, zgodnie z ustawą, odejmujemy od podstawy, ponieważ w przedszkolach niepublicznych rodzice również płacą czesne - mówi Aleksandra Iżycka, rzeczniczka prezydenta Torunia. - Gdybyśmy przekazywali przedszkolom niepublicznym w kwocie dotacji dodatkowo 75 procent wydatków ponoszonych przez rodziców, byłoby to związane z dwukrotnym finansowaniem niektórych zadań, co jest sprzeczne z zasadami gospodarowania środkami publicznymi.

Właścicielki prywatnych przedszkoli nie dają za wygraną i rozważają możliwość wystąpienia z pozwem przeciwko miastu.

- W kraju były już takie przypadki, że gminy zwracały źle naliczone dotacje nawet za kilka lat wstecz - mówią.

Czesne w przedszkolach niepublicznych waha się od 380 do nawet 700 zł. W placówkach miejskich rodzice płacą średnio 200-250 zł. Argumenty ekonomiczne zawsze więc będą po stronie tych drugich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska